Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzymać się strategii

07.03.2007 00:00
Nie da się rozwiązać problemu bezrobocia w Chrzanowie bez wcześniejszego rozwiązania problemów komunikacyjnych w mieście – uważa Aleksander Grzybowski, były burmistrz i były przewodniczący rady miejskiej.
Nie da się rozwiązać problemu bezrobocia w Chrzanowie bez wcześniejszego rozwiązania problemów komunikacyjnych w mieście – uważa Aleksander Grzybowski, były burmistrz i były przewodniczący rady miejskiej. Rozmawia z nim Bogumił Kurylczyk.

Przez kilka ostatnich kadencji rady stał pan na czele władz Chrzanowa. Teraz, obywatel Aleksander Grzybowski, patrzy na to z dystansem. I...
- Nadal uważam, że najważniejsze, czego dokonaliśmy, to opracowanie i uchwalenie strategii rozwoju gminy na lata 2004-2015. Warto się jej trzymać, bo to plan działań na przyszłość, które już rozpoczęliśmy realizować.

Nowa rada być może uzna, że dokonano wyborów niezbyt fortunnych.
- Co trzeci radny w obecnym składzie pracował także w poprzedniej kadencji, mamy zatem kontynuatorów strategii. Przyjętej, co trzeba podkreślić, dla dobra gminy jako całości, a nie dla dobra tej czy innej rady. Być może warto ją zaktualizować, lecz niewątpliwie nie warto się od niej odwracać. Wspominam o tym, bo czasem doraźne spory czy interesy potrafią przesłonić cele wyższe.

Coś już by pan zaktualizował?
- Dotąd uważaliśmy, iż najważniejszym problemem miasta jest likwidacja bezrobocia, a na drugim miejscu stawialiśmy rozwiązanie problemów komunikacyjnych. Myślę, iż nadszedł już czas, by przesunąć akcenty, i dać pierwszeństwo realizacji obwodnic miasta.

Zamiar ich budowy spotyka się jednak z protestami części mieszkańców, jak w przypadku wiaduktu w Kroczymiechu czy połączenia tunelem os. Północ z os. Niepodległości.
- Przy każdej ważniejszej inwestycji są pewne grupy sprzeciwu. Dlatego trzeba z mieszkańcami rozmawiać, przekonywać, aby ta grupa była jak najmniejsza. Taka, że zgodnie z zasadami demokracji zostanie przegłosowana.

To wzajemne przekonywanie i rozmowy dotyczą także relacji między radą gminy a radą powiatu. Nie było z tym najlepiej.
- Spory toczyły się z różnych powodów, nie będę ich wyliczał. Ważne, że konfliktu pomiędzy nowo wybranymi władzami już nie ma. Tyle, iż to o wiele za mało. Wszyscy już od dawna czekamy na ugruntowanie pozycji powiatu. Na to, by osiągnął sukces we wspólnym działaniu z samorządami gmin. Inaczej zresztą się nie da, czego doświadczyliśmy na własnym przykładzie.

Czyli na przykładzie dotychczasowej działalności samorządu powiatowego.
- Tak, właśnie. Skoro ranga Polski zależy od rangi Warszawy, a pozycja Małopolski od pozycji Krakowa, to tak samo ranga powiatu chrzanowskiego zależy od rangi jego stolicy. I choćby dlatego trzeba ją stale powiększać, a nie pomniejszać.

Na zdjęciu: Aleksander Grzybowski

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 10 (775)
  • Data wydania: 07.03.07

Kup e-gazetę!