Nie masz konta? Zarejestruj się

Małoletni kaci

06.12.2006 00:00
Zdaniem mł. asp. Grzegorza Tuligłowicza z chrzanowskiego zespołu ds. nieletnich - walkę z przemocą w szkołach należałoby zacząć od zaostrzenia przepisów. Czy surowszy system kar pomoże?
Zdaniem mł. asp. Grzegorza Tuligłowicza z chrzanowskiego zespołu ds. nieletnich - walkę z przemocą w szkołach należałoby zacząć od zaostrzenia przepisów. Czy surowszy system kar pomoże?
13-latek z PG nr 4 w Chrzanowie groził koledze, że go zabije. Zapytany przez policjanta: „Czemu to robisz?”, odpowiedział: „A co ty, k..., myślisz, że to takie łatwe?”.
Znają go dobrze wszyscy funkcjonariusze z chrzanowskiego zespołu ds. nieletnich. Mówią, że jak już wybierze sobie ofiarę, to ta powinna się bać. Razem z 17-latkiem groził 16-letniemu koledze, że go pobije, jeśli ten nie stanie na czatach, gdy reszta będzie robić rozpoznanie, do którego auta można by się włamać. Zastraszony chłopiec idzie z nimi na osiedle Północ w Chrzanowie. Po jakimś czasie jego matka zaczyna się orientować, że syn opuszcza lekcje. W trakcie rozmowy z nim odkrywa prawdę. Ten przyznaje się, ze koledzy namawiają go do włamań do samochodów, każą wybijać szyby, kraść. Boi się chodzić do szkoły.

Dzieci-przestępcy
Matka ucznia z SP nr 1 w Chrzanowie złożyła zawiadomienie, gdy syn powiedział jej, że od dłuższego czasu ma „kata”. To inny 13-latek, który swoją ofiarę szturcha, popycha, bije.
- Sprawa jest w toku - informuje mł. asp. Grzegorz Sokolnicki, rzecznik KPP w Chrzanowie.
26 października tego roku na ul. Sienkiewicza w Chrzanowie 14-letni chrzanowianin trzykrotnie uderzył w twarz swojego rówieśnika. 15-latek z Chrzanowa, również w październiku, nie przebierając w środkach, próbował na terenie gimnazjalnej „jedynki” zabrać koledze papierosa.
Jedenastolatek z SP nr 1 w Chrzanowie od kwietnia 2003 r. do kwietnia 2006 r. znęcał się nad swoim kolegą. Nie obywało się bez bicia rękami i nogami. Gdyby odpowiadał jako dorosły, groziłaby mu kara nawet roku więzienia.

Fartuchy do szkół
- Mamy do czynienia z coraz młodszymi przestępcami - kwituje nadkomisarz Dariusz Pogoda, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego w KPP w Chrzanowie, zajmującej się również sprawami przemocy wśród nieletnich.
Młodszy aspirant Grzegorz Tuligłowicz z zespołu ds. nieletnich przyznaje, że każda szkoła ma takiego, przynajmniej jednego, chuligana, który robi jej złą markę.
Jak walczyć z agresją wśród dzieci i młodzieży, zwłaszcza w szkołach?
- Nie może być takie, jak dotychczas, liberalne podejście do ucznia. „Fartuchy” z powrotem powinny wrócić do szkół. Monitoring na terenie placówek oświatowych naprawdę się sprawdza. Niezbędne są przebudowy architektoniczne, na przykład - przeźroczyste drzwi do toalet, gdzie nieraz rozgrywają się dantejskie sceny. Wprowadziłbym również odpowiedzialność materialną rodziców za zniszczenia dokonane przez ich dzieci - wylicza.
Łukasz Dulowski

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 49 (763)
  • Data wydania: 06.12.06

Kup e-gazetę!