Nie masz konta? Zarejestruj się

Trójkowe wizytacje w każdym gimnazjum

22.11.2006 00:00
Wizytator kuratorium, policjant i przedstawiciel samorządu odwiedzić mają do 20 grudnia każde gimnazjum, ale nie wiadomo czy zdążą, bo i nie do końca wiadomo jaki ma być program tej kontroli.
Wizytator kuratorium, policjant i przedstawiciel samorządu odwiedzić mają do 20 grudnia każde gimnazjum, ale nie wiadomo czy zdążą, bo i nie do końca wiadomo jaki ma być program tej kontroli.
Pierwotnie mówiono o wizytacjach wszystkich szkół. Na razie ograniczono się do tych, będących pod obstrzałem opinii publicznej.

Kto i po co przyjdzie
Ten zalecony przez premiera rządu przegląd szkół ma na celu „uzyskanie informacji o sytuacjach, w których uczniowie podlegają stałej presji, zadawaniu cierpień fizycznych i psychicznych, o przestępstwach, wykroczeniach, używaniu narkotyków, i żeby ustalić sposoby współpracy szkoły z organami ścigania”.
Początkowo policjantom i wizytatorom mieli towarzyszyć prokuratorzy, ale ogrom szkół, które trzeba odwiedzić, sparaliżowałby pracę tej instytucji. Dlatego prokuratora w składzie wizytującym zastąpić ma przedstawiciel samorządu – organu prowadzącego szkołę.
Kim będzie ten samorządowiec? Radnym, urzędnikiem? Nie wiadomo. Pozostaje wierzyć, że będzie to człowiek cieszący się nieposzlakowaną opinią.
W tym tygodniu mają być znane scenariusze spotkań w szkołach.
- Podczas przeglądu szkół wypełnimy arkusz diagnostyczny dotyczący spraw związanych z bezpieczeństwem w szkole. Przyjrzymy się organizacji pracy każdej z nich, sprawdzimy m.in. jak pełnione są dyżury. Planowane jest też spotkanie z nauczycielami z udziałem przedstawicieli rodziców i samorządu uczniowskiego oraz sojuszników szkoły – informuje o celu wizytacji Janusz Szklarczyk, dyrektor wydziału nadzoru pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Krakowie.

Żadnej nagonki
Podczas spotkań środowiska szkolne na pewno usłyszą, aby działania prewencyjne nie miały charakteru nagonki na uczniów na zasadzie : „my wam się teraz zrewanżujemy za chuligańskie wybryki rówieśników z Gdańska”. Janusz Szklarczyk przestrzega też przed skrajnymi i restrykcyjnymi regulacjami w sprawie dyscypliny i wyglądu uczniów w statutach szkoły.
- Spotkałem się z projektami, które był absolutnie nierealne i nawet śmieszne. Jak przeczytałem, czego dzieci robić nie mogą, to sobie pomyślałem, że jestem bliżej tych dzieci, niż ich nauczyciele. Na drobną kolorystykę trzeba dzieciom po prostu pozwolić i nie zapominać, że też się kiedyś było młodym. Za to warto pamiętać o konsekwentnym wdrażaniu prostych zasadach dotyczących dobrego wychowania, od których trzeba w wielu wypadkach zacząć, a to nie wymaga specjalnych nakładów finansowych – mówi dyrektor Szklarczyk.



Co to są „trójki”

Wizytacje mające odwiedzać szkoły potocznie nazwano już „trójkami”. Nazwa pochodzi z lat 60. W serialu „Wojna domowa” trójki rodziców wyciągały z kin wagarowiczów, a włóczących się wieczorami nastolatków odprowadzały do domów. Współczesne trójki nie mają w swym składzie rodziców.

Komentarz

Ekipę wizytującą czeka ogrom pracy, zwłaszcza, że odwiedziny w szkołach gimnazjalnych mają się odbyć do końca grudnia. W Małopolsce jest 718 gimnazjów, w powiecie chrzanowskim 15, a w Krzeszowicach... Oznacza to, że codziennie powinno zostać odwiedzonych ok. 36 szkół. Nadzór pedagogiczny jeszcze w ubiegłym tygodniu nie miał konkretnych wskazówek na temat, jak te spotkania mają wyglądać, i o czym będzie się na nich dyskutować. Policja również nie otrzymała wytycznych w sprawie jej udziału w zespołach. – Czekamy na polecenia – powiedział rzecznik prasowy chrzanowskiej policji Grzegorz Sokolnicki.
Za akcję „trójki” odpowiedzialni są wojewodowie i kuratorzy.
Alicja Molenda




Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 47 (761)
  • Data wydania: 22.11.06

Kup e-gazetę!