Do Starostwa Powiatowego w Chrzanowie wpłynął wniosek o wydanie pozwolenia na rozbudowę składowiska odpadów komunalnych w Balinie. Miejscowi nie chcą o tym słyszeć. - Postępowanie jest zawieszone. Czekamy na opinię wojewody w tej sprawie. Przekażemy ją Komitetowi Obywatelskiemu Solidarność z Balina – poinformował starosta Kazimierz Boroń na zebraniu wiejskim. Przeciwko składowisku od lat występuje lokalny Komitet Obywatelski Solidarność, reprezentujący społeczność Balina, którego jednak wojewoda nie uznał za stronę w postępowaniu. Solidarność złożyła więc wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o reprezentowanie komitetu w postępowaniu. Na razie nie otrzymała odpowiedzi. Jolanta Głowacz, radna powiatowa i członkini Solidarności, wystąpiła do burmistrza Chrzanowa z wnioskiem o sfinansowanie przez gminę badań wpływu składowiska na środowisko naturalne. - Jeśli trzeba, to dlaczego nie? – odpowiedział Ryszard Kosowski. Komitet domaga się od ZGOK-u budowy szerszego pasa ochronnego (obecnie wynosi on 10 m). Wszystko po to, by nie było czuć przykrego zapachu ze składowiska. Student prawa, Mateusz Pietrzyk z Balina, stwierdził na wiejskim zebraniu, że komitet jest nieudolny, bo od siedmiu lat nic nie wskórał. - Szansa jest tylko w prokuraturze - oświadczył. - Kilkakrotnie prosiliśmy, abyście państwo zasilili nasze szeregi swoim intelektem. My robimy tyle, ile możemy i umiemy. Nie obrzucajcie więc nas błotem – ripostowała Jolanta Głowacz. We wtorek, 6 grudnia, starosta chrzanowski Kazimierz Boroń spotkał się z szefem francuskiej firmy Onyx Polska, Fredericiem Petitem. - Postępowanie administracyjne w sprawie rozbudowy składowiska zostanie odwieszone, co będzie prawdopodobnie skutkowało wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę. Niewykluczone, że inwestor wprowadzi pewne innowacje, ale o tym jeszcze mówić za wcześnie. W tym tygodniu spotkam się też z przedstawicielami Komitetu Obywatelskiego Solidarność z Balina – powiedział „Przełomowi” starosta.