Nie masz konta? Zarejestruj się

Negocjowanie cierpliwości

16.11.2005 00:00
CHRZANÓW. Nad blokiem przy ul. Focha 14 wciąż wiszą czarne chmury
Piotr Mąsior, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Focha 14 w Chrzanowie, mówi wprost: „Nieźle się z żoną wpakowaliśmy. Kupując mieszkanie, nie wiedzieliśmy, że tutaj aż się roi od długów”.
O sprawie pisaliśmy w połowie lutego. Blok liczy 18 mieszkań. Trzech lokatorów zalega z opłatami za czynsz. Kwoty są poważne, bo wynoszą: 6.600 zł, 9.500 zł i 17 tys. zł.

Krótka historia przepaści
Jednym z dłużników jest Aleksandra S., która ponadto w l. 1998-2004 zarządzała wspólnotą, spychając ją – zdaniem niektórych mieszkańców – na krawędź finansowej przepaści.
Wiedząc o złej kondycji wspólnoty, dodatkowo zaproponowała remont dachu i ocieplenie budynku, co kosztowało 50 tys. zł. Do dzisiaj wykonawca, nie otrzymał wszystkich należności, bo jedna wierzytelność goni drugą. Inna firma z Trzebini wciąż czeka na pieniądze za olej opałowy. Za rządów pani Aleksandry wspólnota nabyła bowiem nową kotłownię olejową, która miała być tańsza i efektywniejsza od węglowej (obecnie ciepło dostarcza PEC). W tym przypadku zadłużenie, wraz z opłatami sądowymi i komorniczymi, sięga 22 tys. zł. Gdyby zebrać wszystkich wierzycieli, to wychodzi prawie 80 tys. zł do uregulowania. Jedyną pocieszającą rzeczą jest to, że jeszcze na początku tego roku dług sięgał 100 tys. zł. Całkiem niedawno udało się jednak zapłacić PEC-owi ponad 24 tys. zł.
Aleksandra S. zapewnia, że starała się jak najlepiej wywiązywać się ze swoich obowiązków; że dokładała z własnej kieszeni m.in. do zakupu oleju; że wszystkie decyzje o wydatkach były poprzedzone uchwałami, więc nie może być mowy o niedoinformowaniu członków wspólnoty.
Wobec trzech lokatorów zalęgających z czynszem są obecnie prowadzone sprawy sądowe. Jedni mają orzeczone nakazy zapłaty, wobec innych – na skutek nie wywiązania się z tego obowiązku – zostało już wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Widmo upadłości
Piotr Mąsior ma 29 lat. Do bloku przy ul. Focha 14 wprowadził się 2,5 roku temu. Gdy myśli o zadłużeniu, tylko kręci głową ze zdenerwowania.
- Nieźle się z żoną wpakowaliśmy. Kupując mieszkanie, nie wiedzieliśmy, że tutaj aż się roi od długów. Obecnie wszystkie lokale mają zajęcia komornicze, więc można zapomnieć o ich sprzedaży – mówi.
Jeszcze niedawno istniała obawa, że komornik nie rozłoży na raty spłaty długu wobec dwóch największych wierzycieli, a to oznaczałoby dla wspólnoty całkowitą utratę płynności finansowej. Pan Piotr jednak wciąż boi się, że sytuacja może się zmienić z dnia na dzień i komornik zacznie „przechwytywać” wszystkie pieniądze za czynsz. W efekcie firma „Bonita”, obecny zarządca wspólnoty, nie będzie miała z czego zapłacić dostawcom mediów.
- Spodziewamy się z żoną dziecka. Nie wiem, co by było, gdyby nagle odcięli ogrzewanie i wodę – podaje czarny scenariusz.
Mieszkając na 25 m kw., płaci za czynsz 300 zł. Z tego na fundusz remontowy idzie miesięcznie 100 zł (4 zł/m2)
- Wszystko po to, żeby jakimś cudem uregulować kiedyś długi i mieć święty spokój. Bo o tym teraz marzę najbardziej – wyznaje.
Większość lokatorów to starsze osoby, które patrzą na pana Piotra jak na ostatnią deskę ratunku. To właśnie on najczęściej kontaktuje się z wierzycielami i komornikiem, negocjując z nimi kolejną porcję cierpliwości.
Łukasz Dulowski

Dla Przełomu
Bożena Dudek z firmy Bonita:

- Kiedy wspólnoty powstawały, ludzie nie zdawali sobie sprawy ze swoich praw i obowiązków, zapisanych w Ustawie o własności lokali. W efekcie dochodziło do takich sytuacji, jak w bloku przy Focha 14 w Chrzanowie. Tymczasem każdy członek wspólnoty, uczestnicząc w zebraniach, podejmując uchwały, czytając sprawozdania finansowe, powinien kontrolować zarządcę. Zwłaszcza, jeśli idzie o wydatki remontowe. O jednym trzeba pamiętać: nigdy nie wierzymy nikomu na słowo.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 46 (709)
  • Data wydania: 16.11.05

Kup e-gazetę!