W zeszłym tygodniu libiąska kopalnia Janina po raz pierwszy obchodziła Barbórkę już z nowym większościowym właścicielem i nową strukturą organizacyjną. Tymczasem w kuluarach coraz głośniej mówi się o kolejnych zmianach, które czekają przedsiębiorstwo.
Rok temu w Katowicach podpisano akt notarialny powołujący do życia Zakład Górniczo-Energetyczny Janina sp. z o.o. Udziały w nowej spółce objęli dotychczasowy właściciel, czyli Kompania Węglowa S.A., Południowy Koncern Energetyczny S.A. oraz ZGE Sobieski-Jaworzno III (wchodzący w skład grupy kapitałowej Koncernu). Janina również weszła w skład grupy kapitałowej Koncernu nie tracąc osobowości prawnej.
Dzisiaj, blisko rok po tym wydarzeniu, coraz głośnej mówi się o konieczności połączenia Janiny z ZGE Sobieski-Jaworzno III. Jak zapewnia Paweł Gniadek z PKE S.A., w tej kwestii nie jest przygotowana jeszcze żadna koncepcja. Temat jest jednak aktualny i wpisuje się w plan utworzenia przez Koncern holdingu skupiającego cztery filary: przemysł wydobywczy, wytwórczy, dystrybucyjny oraz nowe technologie.
- Janina i Sobieski kiedyś będą musiały się połączyć. Zapewniam jednocześnie, że nie braknie pracy dla libiąskich górników. Zamierzamy również kontynuować rozpoczęte przez nas inwestycje w Janinie – podkreśla Paweł Gniadek.