Nie masz konta? Zarejestruj się

Ciemne i jasne plamy

22.12.2003 00:00
Sołtysi i przedstawiciele rad osiedlowych wskazali ciemne strony gminy Chrzanów. Jednak momentami było bardzo jasno.
Sołtysi i przedstawiciele rad osiedlowych wskazali ciemne strony gminy Chrzanów. Jednak momentami było bardzo jasno.
Podczas spotkania ze stróżami prawa i radnymi z komisji praworządności dyskutowano na temat bezpieczeństwa. Czy zmalała przestępczość pod rządami komendanta Gorzowskiego? Odpowiedź została częściowo zawarta w przedstawionych statystykach i wygłoszonych opiniach.
Policyjne dane mówią, że od stycznia do połowy grudnia ogólna liczba wykroczeń zmalała w porównaniu do zeszłorocznej. Wszakże sielankę zakłócają amatorzy nie swoich aut. W tym roku podwoili dotychczasowy wynik, zapisując na swoim koncie około 60 samochodów.
- Wzmocnienie Krakowa potężnymi siłami policji spowodowało, że złodzieje wybierają jego obrzeża. Zjawisko to można zaobserwować we wszystkich powiatach ościennych – tłumaczył Marek Gorzkowski, komendant chrzanowskiej KPP. - Ponadto położyliśmy spory nacisk na patrolowanie miejsc, gdzie zbierają się tzw. drobni pijaczkowie – pod blokami i przy barach. W tej sytuacji brakło policjantów w innych rejonach, co mogło dodatkowo wpłynąć na wzrost liczby skradzionych pojazdów – przyznał.
W 2003 roku zanotowano także o 15 proc. więcej pobić oraz kradzieży metali kolorowych.
- Uważam, że przestępstwa te były wcześniej przemilczane. Wzrost ilości zgłoszeń świadczy jedynie o większym zaufaniu społeczeństwa do policji – wywodził Gorzkowski.
Jak wyjaśniał, zaobserwowany spadek wykrywalności czynów przestępczych występuje tylko w cyfrach i wiąże się z przypływem osób zatrzymanych. W ogólnym rozrachunku jest natomiast lepiej niż było. W niektórych miejscach – wspaniale.
- Nie mamy sygnałów o jakichś napadach. Jest spokojnie – skwitował Andrzej Matyaszewski, przewodniczący rady osiedla Kąty.
Również reprezentanci mieszkańców pozostałych osiedli wystawili stróżom prawa laurki. Za rządów Gorzkowskiego bezpieczeństwo kwitnie – stwierdzili niemal jednogłośnie.


Ciemne strony
Osiedle Kościelec (wg Stanisława Zygadły):
Rozboje w rejonie dawnego parku pałacowego, przedszkola, baru przy ul. Chechlanej i Kasztanowej.
Osiedle Borowiec (wg Joanny Macudy):
Wysokie natężenie ruchu na ul. Borowcowej, brak przejść dla pieszych; młodzież zbierająca się na przystanku i zaczepiająca przechodniów.
Osiedle Rospontowa (wg Franciszka Szyjki):
Młodzież hałasująca pod sklepami przy ul. Fabrycznej
Osiedle Północ-Tysiąclecie (wg Janusza Jedynaka):
Rozboje w okolicach przejścia podziemnego przy ul. Zielonej, sklepu Żabka przy ul. Mieszka I, starego placu zabaw, Szkoły Podstawowej nr 1.
Osiedle Stara Huta (wg Tadeusza Dębca):
Piraci drogowi na ul. Stara Huta i Oświęcimskiej.
Osiedle Stella (wg Mieczysława Gądka):
Wzmożony ruch samochodów ciężarowych na ul. Pogorskiej.
Osiedle Śródmieście (wg Kazimierza Piegzy):
Siedlisko pijaków w parku; zmotoryzowani studenci Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Marketingu radujący ul. Słowackiego.
Sołectwo Balin (wg Tadeusza Mikłasa):
Rozboje w rejonie kościoła, ośrodka zdrowia, biblioteki, na przystankach autobusowych i przy sklepach spożywczych.
Sołectwo Płaza (wg Zbigniewa Klimka):
Osoby nietrzeźwe w okolicach barów.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 51 (612)
  • Data wydania: 22.12.03

Kup e-gazetę!