Nie masz konta? Zarejestruj się

Miliony w wodę, czy w błoto?

29.10.2003 00:00
Odpompowanie zanieczyszczonej wody ze zbiornika pomarglowego w Górce zgodnie z porozumieniem zawartym pomiędzy burmistrzem Adamem Adamczykiem, a wojewodą Jerzym Adamikiem ma zakończyć się przed Bożym Narodzeniem.
Odpompowanie zanieczyszczonej wody ze zbiornika pomarglowego w Górce zgodnie z porozumieniem zawartym pomiędzy burmistrzem Adamem Adamczykiem, a wojewodą Jerzym Adamikiem ma zakończyć się przed Bożym Narodzeniem. Tymczasem już dziś wiadomo, że do tego terminu co najwyżej zostanie wskazany wykonawca robót. Czy oznacza to, że 12 mln zł przeznaczonych na rekultywację zbiornika w tegorocznym budżecie państwa przepadnie? Dziś nikt nie zna jeszcze odpowiedzi na to pytanie.
Na początku roku okazało się, że senatorowi Bogusławowi Mąsiorowi udało się wywalczyć z budżetu państwa 12 mln zł na pierwszy etap rekultywacji zbiornika w Górce (całość ma kosztować ok. 50 mln zł). Przez długi czas jednak nie było wiadomo, kto i na jakich zasadach będzie dysponował tymi pieniędzmi. Do końca roku pozostały tylko dwa miesiące, a żadne prace jeszcze się nie rozpoczęły. Czy w gminie przespano ten czas?
- Już w połowie czerwca sygnalizowaliśmy, że są firmy zainteresowane rekultywacją zbiornika i możemy przystępować do przetargu. Jednak dopiero niedawno wojewoda zawarł z gminą porozumienie, dzięki któremu ministerstwo finansów przekaże pieniądze na rachunek gminy – broni się przed zarzutami o brak aktywności burmistrz Adam Adamczyk.
W porozumieniu zapisano harmonogram działań obejmujący pierwszy etap rekultywacji zbiornika. Wykonawca ma wejść na plac budowy 28 listopada, a zakończyć prace 20 grudnia, ale dotrzymanie tych terminów jest mało prawdopodobne. Tym bardziej, że ogłoszenie o (dwustopniowym) przetargu ukazało się w Biuletynie Zamówień Publicznych dopiero kilka dni temu.
Przedmiotem zamówienia jest opracowanie technologii i fizyczna likwidacja zagrożenia niekontrolowanym wypływem zanieczyszczonej wody. Technologia obejmie neutralizację i osuszenie zbiornika w Górce, w którym jest 490 tys. m3 wody, a także zapobieżenie ponownemu piętrzeniu się wody przez wykonanie jej grawitacyjnego odpływu.
- Najważniejsze jest odpompowanie wody. W ten sposób wyeliminujemy największe zagrożenie, czyli jej wypływ lub skażenie podziemnych źródeł. Dopiero potem przyjdzie kolej na utylizację odpadów, która ma być realizowana w ramach projektu polsko-duńskiego, a także rekultywację biologiczną – burmistrz Adamczyk mówi o kolejnych etapach przedsięwzięcia.
Co będzie jednak, jeśli pierwszy etap, czyli odpompowanie wody, będzie kosztował ponad 12 mln zł? Albo gdy okaże się, że wykonawca nie zdąży wykonać robót w tym roku lub gdy nie uda się rozstrzygnąć przetargu?
- Zrealizowanie harmonogramu według umowy zawartej z wojewodą jest niewykonalne. Po prostu nie zdążymy, bo sam przetarg zakończy się gdzieś w połowie grudnia. Harmonogram musiał przewidzieć zrealizowanie robót jeszcze w tym roku. Tylko w ten sposób mogliśmy dostać pieniądze. Dlatego od razu wystąpiliśmy do wojewody o uznanie tych 12 mln zł za tak zwane środki niewygasające. Dzięki temu niewykorzystane pieniądze nie przepadłyby i moglibyśmy je wydać w przyszłym roku. A wtedy mielibyśmy więcej czasu oraz możliwość otrzymania dodatkowych pieniędzy z zewnątrz, choćby z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska – przedstawia najbardziej pożądany dla gminy scenariusz Adam Adamczyk.
Na ostatniej sesji radni zostali zapoznani z treścią porozumienia zawartego z wojewodą. Niektórzy mieli wątpliwości, czy akceptacja porozumienia nie oznacza tego, że gmina pozostanie sama z problemem jeziorka. Mimo to, przyjęli jego treść.
Teraz pozostaje mieć nadzieję, że komisja przetargowa, w skład której wchodzą m.in. trzej eksperci, wybierze najlepszą technologię. A 12 mln zł nie przepadnie wraz z końcem roku. Bo byłby to prawdziwy grzech zaniechania.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 43 (604)
  • Data wydania: 29.10.03

Kup e-gazetę!