Nie masz konta? Zarejestruj się

Amoniak już w normie

10.12.2002 00:00
Wodę ze studni głębinowej w Rozkochowie można już pić bez wcześniejszego uzdatniania.
Woda z rozkochowskiej studni zawierała początkowo zbyt dużo amoniaku.
Wodę ze studni głębinowej w Rozkochowie można już pić bez wcześniejszego uzdatniania.
Woda z rozkochowskiej studni zawierała początkowo zbyt dużo amoniaku. Powiatowy Wydział Ochrony Środowiska w decyzji dopuszczającej eksploatację studni zawarł więc warunek, że woda ta powinna być wcześniej uzdatniana. Według Stanisława Bajera, kierownika referatu gospodarczego w Urzędzie Gminy w Babicach, wysoka zawartość amoniaku to coś naturalnego w przypadku wody czerpanej z pokładów znajdujących się na głębokości 160 m. Tak głęboka jest studnia w Rozkochowie.
- Dwa razy pompowaliśmy już wodę ze studni w Rozkochowie. Przebadaliśmy ją i okazało się, że zawartość amoniaku spadła do poziomu, który jest nieszkodliwy dla zdrowia – wyjaśnia Stanisław Bajer.
Wójt Wiesław Domin zwrócił się więc do starostwa o zmianę decyzji o warunkach eksploatacji ujęcia w Rozkochowie tak, by uzdatnianie wody nie było konieczne.
Wodę ze studni w Rozkochowie pić będą mieszkańcy tej miejscowości oraz sąsiedniej Kwaczały. Studnia została wybudowana m. in. za pieniądze z Banku Światowego. Jej budowa była niezbędna, ponieważ ujęcie wykorzystywane do tej pory znajdowało się w strefie zalewowej i zostało poważnie zniszczone podczas powodzi w 1997 roku. Obecnie, miesięczne utrzymanie studni w Rozkochowie kosztuje około tysiąca złotych. Zajmuje się tym Gospodarka Komunalna sp. z o.o. z Babic.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 50 (559)
  • Data wydania: 10.12.02

Kup e-gazetę!