W niezwykłym koncercie muzyki kameralnej wzięli udział słuchacze zgromadzeni w Klasztorze oo. Salwatorianów w Trzebini. Przed melomanami wystąpiła Orkiestra Stołecznego Miasta Krakowa „Sinfonietta Cracovia”.
Koncert rozpoczęły suity z opery Henry Purcella „Królowa Elfów”. Lekkie, wibrujące dźwięki skrzypiec przypomniały momentami taniec, innym razem lot motyli.
Podobne skojarzenia budził Koncert na dwie trąbki C-dur Antonio Vivaldiego. Spośród ok. 700 jego dzieł jest to jedyny tego typu utwór. Cechuje go wyjątkowa uroda brzmienia, wirtuozowskie fragmenty i partie liryczne, będące kwintesencją stylu Vivaldiego. Ukoronowaniem koncertu był utwór Jana Sebastiana Bacha, od którego – jak stwierdziła prowadząca imprezę Marta Tesarczyk, dyrektor Dworu Zieleniewskich – wszystko się w muzyce zaczęło. Wielkość muzyki Bacha streszcza się w jej ponadczasowości oraz uniwersalnym i syntetycznym charakterze. O lipskim kantorze zwykło się mówić, że jego kompozycje wyrastając z przeszłości przerastały współczesność i wykraczały daleko w przyszłość. Bach zachwyca także niezwykłą umiejętnością przekraczania granic między muzyką kościelną a świecką. Wiele z części słynnych „Koncertów Brandemburskich” tętni duchem religijnej medytacji. Trzebińscy melomani mogli wysłuchać jednego z najpiękniejszych utworów instrumentalnych Bacha – III Koncertu Brandemburskiego. Dzieło to jest, zdaniem muzykologów, zapowiedzią symfonicznego brzmienia muzyki nowych czasów.
Polskim i współczesnym akcentem muzycznej imprezy był fragment „Polskiego Reqiem” Krzysztofa Pendereckiego. Dramatyczne brzmienie „Agnus Dei” dało wyraz refleksjom związanym z tematyką śmierci i przemijania.

Koncert odbył się dzięki sponsorom: Elektrowni Siersza w Trzebini, Rafinerii Trzebinia, Naftomontaż sp. z o.o., Piekarni Pawlak w Ostrężnicy, Hurtowni drobiu KOKO J. i H. Kozyrów, F.H.U. ARIES Lucjana Kawali.