Sąd Okręgowy w Krakowie uznał treści ulotek wyborczych libiąskiej Niezależności za nieprawdziwe. Co więcej, zakazał ich rozpowszechniania. Postanowieniem sądu komitet będzie musiał nie tylko sprostować na łamach prasy przekłamania zawarte w ulotce, ale także przekazać na konta Fundacji im. Brata Alberta oraz Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Nadzieja w Libiążu po dwa tysiące zł. Wyrok jest prawomocny.
Na kilka dni przed wyborami samorządowymi w ręce mieszkańców gminy Libiąż trafiła ulotka Komitetu Wyborczego Wyborców Niezależności, a w niej obok prezentacji kandydatów na burmistrza i radnych gminy z tego ugrupowania oraz programu, tzw. spojrzenie na mijającą kadencję Rady Miejskiej w Libiążu.
Autorzy ulotki podali do publicznej wiadomości informacje, które w wyraźny sposób godzą w członków zarządu, jak również byłego przewodniczącego rady. Ich zdaniem burmistrz Tadeusz Arkit, ubiegający się o reelekcję miał zapożyczyć hasło wyborcze z kampanii SLD-UP, a przewodniczący rady Jacek Nowak miał nabyć od gminy działkę ,,po wyraźnie preferencyjnej cenie”, ponadto Tadeusz Arkit i Jacek Latko mieli pobierać diety za udział w sesjach i komisjach problemowych rady miejskiej.
Na postawione zarzuty natychmiast zareagował Komitet Wyborczy Wyborców ,,Nasza Gmina Libiąż 2000 Plus”, który sprawę skierował do Sądu Okręgowego w Krakowie. Wniosek został rozpatrzony w trybie ordynacji wyborczej, czyli w ciągu 24 godzin. KWW ,,Nasza Gmina Libiąż 2000 Plus” wniosła o: orzeczenie zakazu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji zawartych w ulotce, a zwłaszcza tych dotyczących zapożyczonego hasła, korzystania z diet oraz zakupu działki. Wnioskodawcy w sumie wyliczyli siedem przykładów wprowadzenia opinii publicznej w błąd.
KWW NGL 2000 Plus domagała się ponadto przepadku całego nakładu ulotki, nakazania sprostowania oraz przeproszenia członków zarządu i przewodniczącego rady miejskiej na łamach prasy. Wnioskodawcy wnieśli poza tym o nakazanie zapłaty po 5 tys. zł na rzecz Fundacji im. Brata Alberta – Warsztatu Terapii Zajęciowej i Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Nadzieja w Libiążu. Sąd przychylił się do wniosku i postanowił: zakazać Niezależności rozpowszechniania ulotki, nakazać zamieszczenie sprostowania nieprawdziwych informacji na łamach prasy oraz przelania przez Niezależność na konto fundacji i stowarzyszenia po 2 tys. zł.
Tymczasem na postanowienie Sądu Okręgowego libiąska Niezależność złożyła już następnego dnia (24 października) zażalenie. Na piątkowym posiedzeniu sądu (25 października) okazało się jednak, że zażalenie na postanowienie winno wpłynąć do Sądu Apelacyjnego, ale za pośrednictwem Sądu Okręgowego. Sąd odrzucił więc skargę Niezależności nie rozpatrując jej. Jednocześnie postanowił zarządzić opublikowanie sprostowania (jak poniżej) na koszt Komitetu Wyborczego Wyborców Niezależność w Libiążu. Dla KWW NGL 2000 Plus oznacza to, że wyrok jest prawomocny. Innego zdania jest ,,Niezależność”, która zapowiedziała złożenie apelacji.