Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie chcą oddać władzy

29.10.2002 00:00
W Chrzanowskim Stowarzyszeniu Abstynentów Klub Powściągliwych trwa konflikt. Członkowie organizacji wybrali nowe władze. Część starego zarządu nie chce ustąpić, uważając wynik głosowania za nieważny.
W Chrzanowskim Stowarzyszeniu Abstynentów Klub Powściągliwych trwa konflikt. Członkowie organizacji wybrali nowe władze. Część starego zarządu nie chce ustąpić, uważając wynik głosowania za nieważny. Klub Powściągliwych ma więc dwa zarządy, z których każdy kwestionuje legalność przeciwnego.

Nie jesteśmy marionetkami
W piśmie do starosty Tadeusz Gładysek, wiceprezes starego zarządu, stwierdza, że walne zebranie zwołane zostało w sposób nieodpowiedzialny i za namową doradców. Odmienny pogląd reprezentuje wybrany na nowego prezesa Zdzisław Duda, dotychczasowy przewodniczący komisji rewizyjnej.
- To nonsens. Nie jesteśmy marionetkami. Inicjatywa zwołania walnego zebrania i wybrania nowych władz wyszła od członków stowarzyszenia, którzy nie byli zadowoleni z działań dotychczasowego zarządu. Wiceprezes Tadeusz Gładysek uważał się za „bossa” naszej organizacji. Był apodyktyczny i głuchy na opinie innych członków. Sądził, że nie ma na niego mocnych. Zaś prezes Janusz Kuśka zaniedbał stowarzyszenie pod względem finansowym – mówi Zdzisław Duda, były przewodniczący komisji rewizyjnej.
W statucie ChSA Klub Powściągliwych zapisano, że walne zebranie może być zwoływane w przypadkach szczególnej wagi przez zarząd klubu na wniosek komisji rewizyjnej lub na pisemne żądanie co najmniej połowy członków. Zwołanie takiego zebrania powinno nastąpić nie później niż 30 dni od daty wpływu wniosku do zarządu.
- Złożyliśmy taki wniosek na prośbę 75 procent członków naszej organizacji. Uznali oni, że stowarzyszenie jest w sytuacji krytycznej. Pod rządami prezesa Kuśki chyliło się ku upadkowi. Zarząd jednak postanowił, że musi ten wniosek przegłosować. Wynik głosowania był do przewidzenia. Trzy osoby – prezes, wiceprezes i sekretarz – głosowały przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu. Wniosek nasuwa się sam. Nie chcieli walnego zebrania, bo przypuszczali, że będą musieli zrezygnować z władzy – twierdzi Z. Duda.

Starostwo
przypomina
Komisja rewizyjna powiadomiła więc starostwo, będące organem nadzoru nad stowarzyszeniami, o sytuacji wewnątrz organizacji. Starostwo zajęło jednoznaczne stanowisko. W piśmie podpisanym przez sekretarza powiatu Janusza Kawalę czytamy: „Niezwołanie przez zarząd stowarzyszenia w terminie określonym w ust. 3 walnego zebrania stanowić będzie naruszenie przepisów statutu.” Starostwo przypomina również, że zwołanie walnego zebrania na życzenie większości członków jest obowiązkiem zarządu.
- Niestety, nasz były zarząd jakby zapomniał przez kogo został wybrany i nie chce pamiętać, że ten, kto wybiera, może także odwołać – ocenia Duda.
Na przypomnienie i radę starostwa stary zarząd nie zareagował. Członkowie i komisja rewizyjna postanowiła więc – mimo braku formalnej decyzji – zwołać walne zebranie. Odbyło się ono w połowie października. Na 16 członków Klubu Powściągliwych wzięło w nim udział 12. Przebieg zebrania obserwowali Franciszka Matuszewska, przedstawicielka Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Chrzanowie, oraz Dorota Chamerska i Jerzy Matusik, terapeuci z Zespołu Profilaktyki i Terapii Rodzin. Członkowie stowarzyszenia wybrali w głosowaniu nowy zarząd. Zmieniono prezesa, wiceprezesa i sekretarza. Prezesem został Zdzisław Duda, wiceprezesem Krzysztof Słowiński, a sekretarzem – Małgorzata Kowalska. Pozostała część zarządu pozostała bez zmian: skarbnik – Maria Machnik, członek zarządu – Jerzy Wilga.
- Ubolewamy, że w stowarzyszeniu istnieją aż takie rozbieżności postaw. Aktualnie prawnicy analizują treść pisma, które wystosował wiceprezes zarządu wybranego w czerwcu – Tadeusz Gładysek. Najdalej za tydzień będziemy mieli wypracowane stanowisko. Albo wystąpimy do stowarzyszenia o usunięcie nieprawidłowości, albo udzielimy „Powściągliwym” ostrzeżenia. Jeśli ono nie poskutkuje, przekażemy sprawę do sądu. Jest to jednak ostateczność – mówi Janusz Kawala, sekretarz powiatu.
Jak dowiedzieliśmy się od Janusza Kuśki, dotychczasowego prezesa Powściągliwych, stary zarząd czeka na decyzję starosty i sądu, który zarejestrował stowarzyszenie.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 44 (553)
  • Data wydania: 29.10.02

Kup e-gazetę!