Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Ewa Wachowicz przegrała zakład i została Miss Polonia (WIDEO, ZDJĘCIA)

18.11.2023 12:00 | 0 komentarzy | 2 918 odsłony | Ewa Solak
Wyjątkowo ciekawe było piątkowe spotkanie z Ewą Wachowicz w chrzanowskiej bibliotece. Opowiadała historie ze swojego życia, pracy i zdradziła sekret na piękną figurę.
0
Ewa Wachowicz przegrała zakład i została Miss Polonia (WIDEO, ZDJĘCIA)
Ewa Wachowicz rozdaje autografy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Spotkanie zorganizowano w ramach Forum Regionalnego Między Małopolską, a Górnym Śląskiem "Niezłe ziółko". O ziółkach też pojawiło się parę wątków, gdyż Ewa Wachowicz bardzo często wykorzystuje zioła i świetnie się na nich zna. Prowadzący spotkanie pisarz Dariusz Rekosz ze swadą zadawał jej pytania na temat okoliczności wydarzeń, będących jej udziałem.

- Podobno Miss Polonia zostałaś za flaszkę wódki? - dopytywał.

- Skrzynkę, jeśli już. Nie miałam takiego pomysłu, żeby zostać Miss Polonia, nie miałam takiego pomysłu na życie. Natomiast moi koledzy z akademika mieli. Założyli się ze mną o tę skrzynkę wysokoprocentowego alkoholu. W związku z tym, że lubię zakłady i wyzwania, to powiedziałam: „Dobra. Jak przejdę to wam stawiam". No i postawić musiałam - opowiadała Ewa Wachowicz.

Prezenterką telewizyjna, ekspertka kulinarna i autorka książek opowiadała także o tym, jak zaangażowała się w politykę, będąc rzecznikiem w rządzie premiera Waldemara Pawlaka i jak później z niej zrezygnowała.

Dzieliła się również wrażeniami z wypraw górskich i zdobywania „Korony Wulkanów Ziemi", zdradziła też swój sposób na piękną figurę.

- Staram się jeść niskowęglowodanowo, jem jak najmniej przetworzoną żywność, a w mojej kuchni króluje mąka orkiszowa. Przed posiłkami wypijam mielone siemię lniane lub babkę płesznik. Dzięki nim nie ma silnego wyrzutu insuliny we krwi - opowiadała Ewa Wachowicz.

Przyznała, że co jakiś czas raz w tygodniu robi sobie post.

Ostrzegała przed stosowaniem produktów odtłuszczonych i zawierających syrop glokozowo - fruktozowy.
Uczestnicy mogli kupić książki jej autorstwa i dostać autograf. Chętnie też fotografowali się z Ewą Wachowicz.