Przełom Online
WYBORY. Porażka referendum. Większość uprawnionych nie wzięła kart
Mimo olbrzymiej frekwencji wyborczej, frekwencja referendalna była zdecydowanie niższa. Według wstępnych informacji PKW z 28,23 proc. komisji wyborczych, karty do głosowania w referendum wzięło 43,56 proc. uprawnionych do głosowania.
Duża część wyborców, biorąca udział w wyborach, jednocześnie odmówiła więc przyjęcia karty do głosowania w referendum. Każda taka odmowa musiała być odnotowana przy nazwisku wyborcy.
Zgodnie z przepisami, wynik referendum jest wiążący, jeśli wzięła w nim udział więcej niż połowa osób uprawnionych do głosowania.
W poniedziałek na godz. 9.50 PKW przedstawiła wyniki z 8893 obwodowych komisji wyborczych na 31 497 istniejących. Frekwencja wynosiła 43,56 proc.
Większość odpowiedzi w kartach, które zostały wypełnione było na „nie".
Komentarze
16 komentarzy
@winnicki - tutaj merytoryczne wyjaśnienie odnośnie byłego już referendum (choć pewnie i tak nie wszyscy zrozumieją): https://siecobywatelska.pl/stanowisko-organizacji-spolecznych-w-sprawie-referendum/
Niech powtórzą referendum. O ile niektórzy wyborcy z mniejszych ośrodków mieli obawy przy odmowie wzięcia karty bo sąsiad, przełożony, znajomy lub inny pisor był w komisji i rozgada, tak w przypadku osobnego głosowania frekwencja byłaby znikoma. Tylko po co wydawać na to pieniądze gdy wynik przesądzony a rozkradziony przez PiS skarbiec świeci pustkami.
@po pa pa - ależ psychoza Cię dopadła! Litości...
katee No wiem,ale teraz znowu będzie rządził donaldino,taki polski hitlerek,facet rządził lata temu,kłamca i oszust niesamowity,przez jego kłamliwą politykę pisuary spacerkiem wygrały wybory 8 lat temu a teraz mamy go znowu u steru??????????? Strach się nawet bać..........
@po pa pa - czyli pis od 8 lat perfidnie kłamał również.
katte Wiesz za moich czasów takie coś to się nazywało perfidne kłamstwo w celu osiągnięcia korzyści.......................
@po pa pa - przyznaję tu szczerze: linka nie zauważyłam i filmiku nie oglądnęłam. Faktycznie, Donald Tusk tak powiedział. Ale dobrze wszyscy wiemy, o co tak naprawdę mu chodziło. O jaki czas. I o ile jego wypowiedź jest niefortunna, to jednak pieniądze z KPO załatwi. Poczekamy.