Pozytywnie ocenili zarówno współpracę z nim oraz jego bieżącą działalność - dając mu wotum zaufania - jak i techniczne wykonanie budżetu - udzielając mu absolutorium.

Ale też wójt miał się czym chwalić.

Imponujący jest chociażby wzrost dochodów majątkowych związany z rozwojem Babickiej Strefy Ekonomicznej. Jak twierdzi Radosław Warzecha to, co udało się tam osiągnąć w ciągu trzech lat, planowane było na pięć.

- Te „pięć minut", które mamy teraz, musimy dobrze i mądrze wykorzystać, bo grunty sprzedaje się tylko raz - podkreślał wójt. Dlatego w umowach o sprzedaży znajdują się zapisy obligujące nabywców do ich zagospodarowania w określonym czasie, aby uniknąć spekulacji. Ze sprzedaż działek w strefie, w ciągu trzech lat wpłynęło do gminnego budżetu 15 mln zł.

Na inwestycje (wydatki majątkowe) gmina wydała w ubiegłym roku 13,4 mln zł, co stanowi 24 proc. w wydatkach ogółem. Stawia to pod tym względem gminę Babice na pierwszym miejscu w powiecie chrzanowskim.

Podobnie jak w innych samorządach problemem są dochody i wydatki bieżące. Dynamika wzrostu tych pierwszych jest zbyt niska do wydatków bieżących, co zmusza gminę do szukania oszczędności, mimo jej dużych możliwości finasowych (wydatki bieżące mogą być bowiem finansowana tylko z dochodów bieżących).

Dlatego, co już nieraz podkreślał wójt, dla Babic większym problemem jest bieżący remot drogi niż wybudowanie nowej za dużo większe pieniądze.

Niepokojące zdaniem Warzechy są też dane demograficzne, pokazujące niewielki spadek liczby mieszkańców. Wyzwaniem na najbliższe lata będą więc działania zmierzające do zatrzymania na tym terenie młodych mieszkańców i przyciągniecie nowych.