Babice
Każdy telefon ma mieć wgraną aplikację ostrzegającą o zagrożeniach
Programy, których autorem jest MSWiA, mają się znaleźć na każdym trafiającym do dystrybucji urządzeniu. Za ich wgranie w pamięć telefonu odpowiedzialny będzie "autoryzowany sprzedawca".
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa się nie sprawdziło, zarządzanie kryzysowe czekają więc zmiany. Między innymi ta dotycząca obowiązkowych aplikacji. Są obecnie konsultowane.
Aplikacja RSO to usługa, w której są umieszczane ostrzeżenia meteorologiczne, drogowe czy dotyczące stanu wód. W aplikacji można też znaleźć poradniki dotyczące np. pierwszej pomocy. Po jej zainstalowaniu wybieramy swój region, udzielamy zgody na geolokalizację, wybieramy rodzaj interesujacych nas komunikatów i gotowe.
Alarm112 to z kolei narzędzie, które ma ułatwiać powiadamianie służb o zagrożeniach.
Obie aplikacje działają już teraz, nie cieszą się jednak dużą popularnością - mają odpowiednio 100 tys. i 10 tys. pobrań na urządzenia działające w systemie Android.
Co Państwo sądziecie o proponowanych zmianach dotyczacych telefonów?
Komentarze
5 komentarzy
@Absolutny, nie wyrzucaj telefonu, raczej podaruj go potrzebującym. Mam nadzieję, że dysponujesz jakimś flagowcem, że szczęście dopadnie i darczyńcę, i obdarowanego. Tobie życzę, bądź wolny i szczęśliwy.
Wyrzucam telefon. Chcę być znowu szczęśliwym człowiekiem, jak przed laty.
Chyba, że wgrają ja jako systemową, wtedy większość użytkowników nie da rady jej odinstalować.
Kolejna apka rządowa wyglądająca jak próba wyłudzenia danych, łącznie z peselem, który nie wiadomo gdzie trafia. Auto-uninstall na pewno, apki rządowe są znane z tragicznych zabezpieczeń i rzadkich aktualek.
Najpierw obowiązkowy spam RCB, który i tak się nie sprawdza a teraz obowiązkowe aplikacje? Coraz lepiej sobie poczynają.