Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Piłkarze Fabloku dwa razy wychodzili na prowadzenie, ale przegrali po golach strzelonych przez szwagrów z Żarek (WIDEO, ZDJĘCIA)

27.04.2022 20:30 | 1 komentarz | 4 913 odsłony | Marek Oratowski
Ważny mecz „okręgówki" chrzanowianie przegrali w środę 2-3. Ich rywale z Żarek tym samym przełamali się po długiej serii porażek.
1
Piłkarze Fabloku dwa razy wychodzili na prowadzenie, ale przegrali po golach strzelonych przez szwagrów z Żarek (WIDEO, ZDJĘCIA)
Przy piłce futboliści Fabloku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

IV liga zachodnia

MKS Trzebinia - Wiślanka Grabie 4-1

Klasa okręgowa - Wadowice

MKS Fablok Chrzanów - LKS Żarki 2-3 (1-0)
1-0 Michał Domurat (32), 1-1 Piotr Ślósarz (57), 2-1 Tomasz Kędziora (70), 2-2 Marcin Niziołek (73), 2-3 Barłomiej Kurzak (83)

Fablok: Dębski - Piechota (46. Małolepszy), Brzezoń (70. Sabuda), Domurat, Kędziora, Chrząszcz (80. Gędłek), Fudali, Kocot, Trzeciak, Lasik, Pabis (56. Jochymek)
Żarki: Madeja - Szafran, Przepiórka, Jesionowski, Nędza, Żegleń, Kurzak, Ślósarz. Horawa, Ondrejco, Patyk (72. Niziołek)

Jesienią gracze Żarek przegrali w Chrzanowie pucharową potyczkę. W środę zagrali z Fablokiem o ligowe punkty. Zaległy mecz miał duże znaczenie dla układu tabeli w kontekście walki o utrzymanie. W pierwszej połowie, choć swoje sytuacje mieli przyjezdni (m.in. Jajub Żegleń z 5 metrów uderzył obok słupka) na prowadzenie wyszli gospodarze. Szybką kontrę sfinalizował Michał Domurat. Wcześniej chrzanowianie, a konkretnie Mariusz Fudali, zmarnowali karnego podyktowanego za faul na Rafale Chrząszczu.

Druga połowa była szybka i obfitowała w gole. Goście zdołali wyrównać po strzale Piotra Ślósarza, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. W 70. minucie po 40-metrowym rajdzie i minięciu kilku obrońców gola dla 2-1 zdobył Tomasz Kędziora. Jednak goście nie złożyli broni. Zmiennik Marcin Niziołek zaraz po wejściu na boisko dostał podanie od Bartłomieja Kurzaka i pokonał golkipera gospodarzy. Potem to Marcin Niziołek wyłożył piłkę Bartłomiejowi Kurzakowi, a ten uderzył celnie z dystansu w krótki róg. Co ciekawe, obaj panowie są szwagrami.

Przegrywający chrzanowianie rzucili się do ataku. W doliczonym czasie gry mieli dobrą sytuację, ale po uderzeniu głową zmiennika Pawła Małolepszego piłka tylko ostemplowała poprzeczkę. Tym samym Fablokowcy musieli przełknąć gorzką pigułkę. A goście po długiej serii porażek w końcu wygrali.

Obejrzyjcie wideo i zdjęcia z meczu.

MKS Libiąż - Skawa Wadowice 0-4

Victoria 1918 Jaworzno - Nadwiślanin Gromiec 5-3