Trzebinia
Parafia z Trzebini przyjęła uchodźców z Ukrainy. Przyjechali bez dobytku. Wspomogli ich ludzie
Polscy biskupi zaapelowali ostatnio o "otwarcie dla sióstr i braci z Ukrainy domów, hosteli, domów diecezjalnych, parafialnych, rekolekcyjnych i wszelkich miejsc, gdzie może być świadczona pomoc ludziom potrzebującym".
Taką postawę wykazali księża z parafii w Trzebini-Krystynowie, udzielając w domu parafialnym gościny jednej z rodzin. Z Kijowa przyjechali babcia Ludmiła, rodzice Ania i Bohdan oraz ich dzieci: Mirosława (9 lat), Weronika (7 lat), Karolinka (2 lata) i mały Bronisław (37 dni). Przyjechali tylko z dokumentami, bez żadnego dobytku.
Na apel duszpasterzy w mediach społecznościowych szybko odpowiedzieli parafianie, dostarczając przybyszom w ciągu kilku godzin m.in. odzieży, butów i zabawek. Na razie rodzina jest więc zaopatrzona.
Parafia prowadzi też zbiórkę darów dla Ukrainy (ul. 1000-lecia 49, stara plebania). Firmują ją duszpasterze, Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Muminki i Stowarzyszenie Luzarczycy. Dary można przynosić od poniedziałku do piątku od godziny 17 do 19 oraz w soboty od 10 do 14. Pomoc zostanie przeznaczona zarówno do wysyłki na tereny objęte działaniami wojennymi, jak i będzie wsparciem dla uchodźców przebywających na naszym terenie.
Komentarze
7 komentarzy
@andzia, z całym niekrytym szacunkiem dla ks. Gila (który nie jest proboszczem już od kilkunastu lat), ale ma swoje lata i niestety widać je ogromnie po nim, więc w tym temacie nie umniejszajmy zasługi obecnego proboszcza ks. Wieczorka, bo to jednak jego "sprawka"
Można postawić pytanie, czy czasami nie jest to dobry moment, by wykorzystać pomieszczenia w parafii Piotra i Pawła, z naprawdę dużym zapleczem. Jeśli się nie mylę, mieszka tam obecnie bodaj dwóch księży... mylę się?
Czyżby to była jedyna parafia w powiecie gdzie przyjęto uchodzców?? Widać , że proboszcz Gil wciąż dowodzi w Krystynowie !
Nie powinniśmy natomiast włączać się w działania zbrojne, także poprzez dostawę broni czy tym bardziej ciężkiego sprzętu wojskowego, na Ukrainę, bo nie jest to - przynajmniej na razie i oby tak zostało! - wojna z Polską ani z NATO.
Wszystkie parafie i kościoły powinny przyjmować co najmniej kilkoro uchodźców, zgodnie ze słowami Jego Świątobliwości Papieża Franciszka. Do akcji powinny włączyć się także aktywnie i efektywnie władze samorządowe i rządowe, organizując dla uchodźców odpowiednie lokale/budynki.
Brawo dla tej Parafii ! Biskupi brać przykład .
Ale już o pałacach biskupich nic nie mówili,