Przełom Online
Nie 500 zł a nawet 5 tysięcy mandatu za przekroczenie prędkości
Podniesiona ma zostać także wysokość grzywny za szczególnie niebezpieczne wykroczenia, jak np. naruszenie praw pieszych czy ignorowanie sygnalizacji świetlnej (z 5 tys. zł do 30 tys. zł).
Rządzący zaproponowali także m.in. zmianę w polityce przyznawania punktów karnych. Po pierwsze jednorazowo można by otrzymać 15 pkt. za złamanie przepisów (obecnie jest 10). Po drugie, zdobyte punkty miałyby się kasować po dwóch latach (a nie po roku, jak jest obecnie).
Mają też zniknąć szkolenia redukujące liczbę punktów karnych.
Od liczby punktów karnych miałaby ponadto zostać uzależniona wysokość składki ubezpieczenia.
Komentarze
6 komentarzy
Pożyjemy, zobaczymy co to będzie.
Wamowampire to może samochód jako zabezpieczenie do czasu zapłaty? Brakuje jeszcze przeświadczenia o nieuchronności mandatów, bo same wysokie kwoty to za mało jeśli kierowcy będą myśleć, że unikną kary.
Swoją drogą już widzę "ściągalność" jak ktoś trafi np. na 5000 zł mandatu jadąc autem za 3000 ;-)
Najwyższy czas wziąć się za morderców na drogach, przez wysokie mandaty na zachodzie jeżdżą przepisowo, więc Kevin też tak będzie jeździł.
On ma zapewne dużą, do tego może jeździć jak chce ;-)
Pisuarom się kończą pieniążki to sięgają do naszych kieszeni. Mandaty dostosowali do Europy Zachodniej. Może Ministerek dostosuje również wypłaty?