Przełom Online
CHRZANÓW. Turysta dowie się, że aleja jest wzorowana na Champs-Élysées
Punkt, działający w ramach Małopolskiego Systemu Informacji Turystycznej, mieści się na parterze budynku o numerze 40, przy skrzyżowaniu al. Henryka z ul. Piłsudskiego. Przez kilkadziesiąt lat lokal był zajmowany przez bibliotekę dla dzieci i młodzieży. Teraz ma służyć turystom.
Wprost z ulicy wchodzimy do sporego pomieszczenia. Robi wrażenie. Podobnie jak suma, która poszła na prace budowlane. To 211 tys. zł. Wyposażenie, czyli meble i sprzęt komputerowy, to – jak podają urzędnicy – koszt ponad 65 tys. zł.
Chrzanowski punkt informacji turystycznej to jeden z 34, zaplanowanych w województwie. Wszystkie o tak samo zaaranżowanych wnętrzach.
- Małopolska to piękny region, na który składa się dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze oraz wspaniali ludzie, mogący po tym wszystkim oprowadzić. Żeby to jednak funkcjonowało, musi być rozreklamowane. Małopolski System Informacji Turystycznej jest próbą zintegrowania promocji województwa – wyjaśnia Witold Latusek, członek zarządu województwa małopolskiego.
Burmistrz Ryszard Kosowski twierdzi, że w ostatnich latach Chrzanów odwiedza sporo osób z całej Polski i zagranicy.
- Aleja Henryka to bardzo dobre miejsca na punkt informacji turystycznej – mówi. - Nasza aleja jest wzorowana na alei Champs-Élysées w Paryżu. Chciałbym, żeby to również znalazło się w naszej informacji turystycznej – dodaje.
W punkcie MSIT jest dostępnych 17 wydawnictw w siedmiu wersjach językowych, przykładowo: „Sanktuaria oraz miejsca kultu religijnego”, „Zamki wiecznie żywe” czy „Szlak Architektury Drewnianej”. To część analogowa. Ponadto, w ramach MSIT, działa strona internetowa pod adresem: www.visitmalopolska.pl
W środę taki sam punkt, w ramach Małopolskiego Systemu Informacji Turystycznej, został otwarty w Domu Kultury Sokół przy ul. Kościuszki w Trzebini.
Łukasz Dulowski
Komentarze
14 komentarzy
Kiedy pytają mnie: Z czym Ci się kojarzy Chrzanów? - Odpowiadam, z Champs-Élysées !
Żeby się łatwiej kojarzyło, wypada przy ul. Mickiewicza postawić replikę Łuku Triumfalnego.
kryzys i zaciskanie pasa a tu lekką ręką wywala się kasę na pomalowanie tunelu przy trzebińskiej/zielonej którym przechodzą setki osób nie ma kasy :P
"Przez Chrzanów do Oświęcimia przejeżdza mnóstwo turystów" z tym się zgadzam ale Ci turyści nawet nie zatrzymują się na dłużej w Oświęcimiu, tylko po zwiedzeniu Muzeum Auschwitz - Birkenau czym prędzej wracają do Krakowa. W dużej mierze przeciez zależy to od organizatorów tych można powiedzieć wyjazdów, bo wycieczka to brzmi chyba niestosownie. Tutaj pole do działania mają osoby odpowiedzialne za promocję miasta, które jakby nie było tworzyli ludzie narodowości żydowskiej. Mamy muzeum, które posiada bogaty zbiór judaików, jest rynek i pożydowskie XIX wieczne kamienice, i w końcu jest cmentarz żydowski z XVIII w. Szkoda tylko, że nie ma synagogii, która kiedyś stała w miejscu dzisiejszego MOKSiR-u. To byłaby na pewno atrakcja turystyczna na miarę krakowskiego Kazimierza. Pytanie tylko czy do tego potrzebne jest Centrum Informacji Turystycznej ?
DFT - rano nie działała, dlatego napisałam komentarz. Przed skomentowaniem - sprawdziłam na 3 różnych przeglądarkach i 2 różnych komputerach. Teraz faktycznie działa.
kattebush - jak strona nie działa jak działa? rabbani - sens jest taki, że w regionie jest sporo do zobaczenia, a mało kto o tym wie - np. tacy jak Ty. Przez Chrzanów do Oświęcimia przejeżdża mnóstwo turystów i należy dążyć do tego, żeby choć część z nich się tu zatrzymała. I niech Cię tak pieniądze nie bolą bo gros wydatków to fundusze UE.
rabani - z ust mi to wręcz wyjąłeś ;)