Trzebinia
Gmina kupiła fotopułapki. Będą polować na brudasów
Dwie fotopułapki zakupiła gmina Trzebinia, by walczyć ze zjawiskiem nielegalnego pozbywania się śmieci. Będą zmieniały swą lokalizację co kilka lub kilkanaście dni.
W odróżnieniu od kamer standardowego monitoringu, które umieszczone są w stałych, widocznych miejscach, fotopułapki nie rzucają się w oczy. Będą instalowane w miejscach najczęściej zaśmiecanych w gminie.
- Wybierając te miejsca, będziemy kierować się sugestiami rad osiedlowych i sołeckich oraz radnych - zapowiada burmistrz Jarosław Okoczuk.
W jaki sposób działają fotopułapki? To urządzenia, reagujące na ruch. Gdy fotopułapka zarejestruje ruch w pobliżu, automatycznie robi zdjęcia lub uruchamia kamerę, rejestrującą obraz i dźwięk. Urządzenia wyposażone są w karty pamięci i GPS.
Zakup jednej fotopułapki kosztował gminę ok. 2 tys. zł.
Komentarze
4 komentarzy
Lajter_1980 naprawdę szacun. Jeszcze w dziale sportowym nie widziałem Twojego komentarza dotyczącego Twojego ulubionego tematu. Ale jeszcze wszystko przed Tobą! Nie poddawaj się! A tymczasem proszę Cię okrutnie żebyś coś wziął na "upłynnienie" Twoich myśli bo coś mi się zdaje, że zaciąłeś się na jednym temacie.
Po co kupować fotopułapki. Wystarczy zająć się patologiąi innymi nierobami i będzie załatwione a pieniądze przeznaczyć na bardziej potrzebne cele. Np, obwodnicę Trzebini.
Obwodnica to urządzenie umożliwiający płynny ruch pojazdów omijając centra miast.
Ulica Kopernika, rejon starej gazowni czeka na swoją foto pułapkę...