Chrzanów
Wegetarianizm — dziwactwo czy ratunek? Przyjdź na spotkanie i znajdź odpowiedź
W październiku obchodzony jest Światowy Dzień Wegetarianizmu, którego głównym celem jest uświadamianie zdrowotnych, etycznych i środowiskowych korzyści stosowania diety bezmięsnej. Klub Zdrowia pragnie wykorzystać tę okazję, by „odczarować" wegetarianizm i zachęcać do wejścia na wegetariańską ścieżkę.
Obecnie trend wegańsko-wegetariański staje się coraz bardziej popularny. Jednak choć ma on poparcie instytucji zajmujących się zdrowiem, to wielu uważa, że życie bez mięsa jest niemożliwe. Czy na pewno?
Prelegentka Beata Głowacka obali mity narosłe wokół diety wegetariańskiej i podpowie jakie kroki podjąć, by zostać wegetarianinem. Sama swoją przygodę z dietą wegetariańską rozpoczęła 32 lata temu. Od 15 lat stosuje dietę wegańską. Prowadzi bloga ‘Swojsko z fasolką".
Myślisz, że wegetarianizm to tylko wykluczenie z diety mięsa? Przyjdź i dowiedz się więcej. Spotkanie odbędzie się we wtorek 12 października o godz. 17 w sali MOKSiR-u przy ul. Sokoła 24.
Komentarze
4 komentarzy
Zwyczajny wybór. Jeżeli ktoś nie chce jeść mięso i produktów zwierzęcych to ok. Jeżeli ktoś chce to też ok. Natomiast czymś bardzo złym jest narzucanie komuś swojego sposobu na życie. Jesz mięso to ok ale nie mów innym że też mięso powinni jeść. I w drugą stronę tak samo. Przy czym z niezrozumiałych dla mnie względów ta druga opcja ma miejsce znacznie częściej.
Ludzie!!! Jajeczko!!! Szczególnie to żółtko!!! To jest to!!! Ludzie!!! Tam jest wszystko!!! Tam nawet RAK ginie!!! On szuka cukru!!!ZARAZA!!!
Jakakolwiek dieta, kaloryczność spożywania posiłków itp powinna być uzależniona tylko i aż od stylu życia i ogólnego zdrowia. Dla Pani z urzędu która cały dzień "klepie w komputer" wegetarianizm i lżejsze posiłki są czymś bardziej normalnym niż dla dorosłego chłopa pracującego fizycznie bo by na samych warzywkach nie miał siły podnieść łopaty. Wegetarianizm i tak jeszcze nie jest takim odchyłem jak weganizm. No chyba że ktoś ma tak słaby układ trawienny albo tyle uczuleń na produkty odzwierzęce że jest to dla niego jedyne wyjście, ale to podejrzewam jakieś wyjątki. Większość obecnych młodych wegan po prostu ulega modzie na to, a nie robi tego z własnego przekonania. Generalnie jednak, żyjcie zdrowo, patrzcie na to co jecie, gdzie kupujecie itp. Bo jak Wy o to nie zadbacie to nikt tego za Was nie zrobi. Wszystko jest dla ludzi, ale w umiarze, gdyby tak nie było to dietetycy i psychiatrzy nie mieli by aż takiego pola do popisu jak w obecnych czasach.
Jest to dziwactwo, bo człowiek jest ssakiem drapieżnym, mięsożernym a czy wilk albo lis chwyciłyby się marchewki?