Nie masz konta? Zarejestruj się

Psary

Sporu o boisko w Psarach ciąg dalszy. Mecenas Kamil Szymański będzie reprezentował mieszkańców pro bono

16.01.2023 19:59 | 13 komentarzy | 10 246 odsłon | Agnieszka Filipowicz
Mieszkańcy Psar wzięli sprawy w swoje ręce w sporze o jedyne boisko w tej wsi, do którego mają teraz ograniczony dostęp. Znaleźli prawnika, który będzie reprezentował ich w sądowym boju o zniesienie tych ograniczeń.
13
Sporu o boisko w Psarach ciąg dalszy. Mecenas Kamil Szymański będzie reprezentował mieszkańców pro bono
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tym prawnikiem jest Kamil Szymański z chrzanowskiej kancelarii prawnej. W rozmowie z „Przełomem" potwierdził, że podejmie się tej sprawy, a usługi w tym zakresie będzie świadczył pro bono (czyli bezpłatnie). Podkreślił, że jest dobrej myśli, jednak na razie nie chce udzielać żadnych komentarzy, bo najpierw musi zapoznać się szczegółowo z aktami z postępowania sądowego. W niedzielę 15 stycznia na spotkaniu wiejskim część mieszkańców już podpisała stosowne pełnomocnictwa. Będzie można je także podpisywać w środę 18 stycznia w miejscowym domu kultury w godz. 17:00-18:00.

Przypomnijmy, że chodzi o bardzo głośną sprawę chyba najbardziej sławnego ostatnio boiska w gminie Trzebinia. Przed sądem toczy się postępowanie z powództwa sąsiada tego sportowego obiektu w Psarach, który skarżył się na dobiegający z niego hałas w ciągu dnia, a wieczorami - na pijackie incydenty.

Na podstawie wydanego przez sąd postanowienia zabezpieczającego powództwo, lokalna społeczność może korzystać teraz z boiska w ściśle wyznaczonych godzinach (tylko w dni powszednie do godz. 17:00 z wyłączeniem dni wolnych i świąt). Za każdorazowe użytkowanie go poza wyznaczonymi godzinami grozi kara: 500 zł. Do tej pory trzebińscy podatnicy zapłacili już sąsiadowi boiska 57 tys. zł za złamanie zakazu.

Więcej na ten temat czytaj w najbliższym 3. numerze „Przełomu".