Pogorzyce
Las poszedł pod topór w gminie Chrzanów. Zaniepokojeni mieszkańcy pytają, co dalej
- Jest tylko wycinany fragment lasu. Jednorazowo możemy wyciąć do 4 ha. Zostanie biogrupa ok. 25-30 arów. I w tym miejscu pojawią się nowe nasadzenia. Dalej, w stronę Żelatowej, nie będziemy prowadzić wycinki - informuje Ewelina Boruń, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Chrzanów.
Komentarze
8 komentarzy
Pewnie Śmiaciaszek potrzebował drewna do kominka
No nie do końca; wiadomo, że to grosze w porównaniu z cudownie odnalezionymi 80 miliardami (może podczas dorocznego czyszczenia kuwety się znalazły?), ale przedsiębiorstwo Lasy Państwowe ma rok w rok około 8 miliardów sprzedaży, z czego wpłaca do budżetu ze 2 miliardy VAT-u oraz wykazuje rok w rok około 500 milionów zysku. Zawsze to coś. Im więcej tną, a później sadzą, tym więcej VAT-u i innych opłat dla Mateusza, a że przy okazji pewnie drugie tyle dla (przeważnie) zaprzyjaźnionych firm za robotę, na premie, nagrody, etaty, szkolenia, to już insza inszość. Taki mamy klimat. A że nikomu nie potrzebne, zapomniane, albo nie wywiezione drewno zgnije? Jakież to ekologiczne, nowoczesne i europejskie; ileż zagrożonych gatunków grzybów i owadów ma siedliska w tych gnijących sągach.
@stary zgred: Z LP nie da się jawnie wyprowadzić żadnych pieniędzy, to instytucja samofinansująca się. Trochę można upłynnić poprzez dobrze płatne stołki, zniżki na nieruchomości czy zlecenia, ale to drobne w porównaniu do sumy którą podałeś. Tu zadziałał raczej efekt lokomotywy staczającej się z góry, najpierw powoli, a za chwilę poza jakąkolwiek kontrolą czy możliwością zatrzymania. Sami nad tym nie panują, stosy drewna gniją po lasach, pewnie o nim zapomnieli. Obecnie lasy działają bardziej jak sekta niż przedsiębiorstwo.
To miał być las ??? Jakieś krzaki i chaszcze wycięli i wielka afera.
No cóż, pokrycie na te 80 dodatkowych miliardów w tajemniczy sposób znalezionych w budżecie musi się gdzieś znaleźć.
Nie ma to jak wybudować/kupić domek pod lasem. Korpo i tak wjedzie z buldożerami, nie ważne czy leśne czy patodeweloperka. Czas aby społeczeństwo obudziło się i odebrało swoją własność w postaci lasów, zagarniętą przez wąską grupę ok. 10000 osób czerpiącą z tego niewyobrażalne dla szarego człowieka zyski.
Jedna czytelniczka napisała (podpowiedziała) i ''afera'' na cały powiat!