Libiąż
Bez szczepionki niedostępne restauracje, koncerty, pociągi. Niektóre kraje zaostrzają wymagania antycovidowe
- Może dojść do sytuacji, że w Polsce będą wdrożone zasady, by osoby niezaszczepione nie stwarzały ryzyka dla osób zaszczepionych – oświadczył dziś na konferencji prasowej w Łodzi zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztof Saczka. Pytany o możliwość wprowadzenia w kraju rozwiązań podobnych do tych we Francji, gdzie głównie zaszczepieni będą mogli korzystać np. z centrów handlowych, niektórych usług oraz instytucji kultury, odpowiedział, że ważne jest "przerwanie ryzyka zakażeń." Mowa o szybko rozprzestrzeniajacym się wariancie Delta koronawirusa, który w Polsce już jest.
Rzecznik MZ przyznał jednak, że wymagałoby to wprowadzenia dość poważnych regulacji prawnych.
W Grecji, Hiszpanii i Francji
Niezaszczepieni w Grecji nie wejdą do kina, restauracji, teatru. Od 15 lipca będą musieli okazać albo paszort covidowy, albo negatywny test przy wstępie do pomieszczeń zamkniętych, tj. klubów, dyskotek, sal koncertowych itp., ale także w przypadku kin plenerowych i teatrów, w których gromadzą się duże tłumy.
Niezaszczepionym może być trudniej także podczas pobytu we Francji, na Malcie i w Hiszpanii.
Aby zapobiec kolejnej fali zakażeń, prezydent Francji Emmanuel Macron zarządził, że obowiązkowe będą szczepienia dla służby zdrowia. Do 15 września mają je wykonać wszyscy pracownicy tego sektora. Od 21 lipca Francuzi i przyjezdni nie wejdą do baru czy muzeum bez okazania paszportu covidowego. Od 1 sierpnia także do pociągu czy samolotu. Testy PCR będą wkrótce we Francji odpłatne, co ma zwiększyć zainteresowanie szczepieniami.
Jak podaje onet.pl, a Hiszpanii, gdzie w ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowano trzykrotny przyrost zachorowań, w Katalonii i Walencji przywrócono godzinę policyjną. W Asturii na północy kraju całkowicie zamknięto bary i restauracje.
W Hiszpanii zaszczepiono do tej pory 46 proc. populacji. We Francji 36 proc. W Grecji też 36 proc. W Polsce 41,5 proc.
Paszport covidowy
Unijny Certyfikat Covid (UCC) to elektroniczne zaświadczenie dotyczące zaszczepienia umożliwia łatwiejsze i szybsze podróżowanie po terenie Unii Europejskiej. Od 1 lipca obywatele i rezydenci Unii Europejskiej mogą korzystać z paszportu na terenie 26 państw członkowskich oraz Norwegii, Islandii i Liechtensteinu. Unijny Certyfikat COVID znajdziemy w aplikacji mObywatel i na swoim Internetowym Koncie Pacjenta.
Paszport covidowy ważny jest od przez rok do daty pełnego zaszczepienia.
Komentarze
76 komentarzy
Nie zastanowią się, bo mają zbyt wąski horyzont. Ludziom wygodniej łykać co w mediach narzucą niż myśleć samodzielnie. Później się dziwić, że politycy tak chętnie wciskają wszelki kit przed wyborami co im sztab PR podrzuci, wiedzą, że spora część to łyknie i mamy przepychankę na obietnice, których później nawet spełniać nie trzeba, bo większość i tak zapomni. Ja codziennie czytam, że ludzie po szczepieniu czują się nietykalnymi bogami, oni nie wiedzą nawet co to szczepienie daje. Później z tego wynikają takie oskarżenia, że niezaszczepieni są potencjalnymi mordercami. Szczepieni przecież nie, bo ich boska szczepionka zabija wszystko, nawet raka i głupotę. Ech... Tęsknię za inteligencją wymordowaną m.in w Katyniu... Wiedzieli kogo wybić aby wpędzić kraj w stulecia głupoty.
jdowbecki, nie zastanowią się. Nie przekonasz ich żadnym argumentem. TTTM.
Gdyby faktycznie szczepionka zapewniała bezpieczeństwo, to nie byłoby tylu opornych. A ta sytuacja pokazuje nam z grubsza, ile jest ludzi na świecie w miarę myślących, nie łykających bezkrytycznie medialnej papki. Obserwuję świat medycyny na długo przed covidem, i jedyny wniosek, jaki wyciągam, to taki, że medycyna w tym znaczeniu nie istnieje od dawna, to jest tylko biznes, ale prawdy trzeba szukać nie tylko w mediach, żeby to dostrzec. Ja nigdy się nie zaszczepiłem na grypę i od co najmniej 15 lat na nią nie chorowałem, a mam wielu znajomych, szczepionych co roku, którzy chorują dwa razy do roku. Więc o co tu chodzi ?
Jeśli ktoś się nie chce szczepić to jego sprawa, ale jeśli zaszczepieni czują się z ich strony zagrożeni, to niech się zastanowią ile ich szczepienie było warte!!!
@absolutny, otóż to. Poza tym nie rozumiem tej złośliwości i agresji zaszczepionych. Zrozumiałbym, gdyby szczepionka im faktycznie zapewniała bezpieczeństwo, ale tak nie jest. Albo ignorancja, albo wrodzona głupota. Chyba za dużo TVNu lub TVP...
Uuuu, aleś błysnął, hanysku ;) Trzęsiesz gaciami, co ? Widzisz hanys, my się zawsze zdążymy zaszczepić, wy się już nie odszczepicie, niestety. Wiecie o tym doskonale, dlatego wzrasta w was niepewność, a wraz z nią agresja ;)
Nie dyskutuj z antyszczepionkowcem ! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Zaszczepieni to mają życie. Teatry, restauracje, wczasy...zakrzepy.
Dialog myszy; ''ty się już zaszczepiłaś przeciw covid-19, no co ty przecież jeszcze nie skończyli testować na ludziach''.
A wracając do tematu głównego, spodobał mi się artykuł w Gazecie Trzebińskiej z wczorajszego dnia. Pozwolę sobie zacytować kilka zdań: „Lokalni przedsiębiorcy nie chcą przywilejów dla zaszczepionych. Restauracje i bary także nie przymierzają się do ograniczenia usług dla niezaszczepionych. - Paszport covidowy to nic innego jak forma danych wrażliwych, przecież nie będę stał w drzwiach i sprawdzał każdemu z osobna papierów — zwraca uwagę jeden z restauratorów powiatu chrzanowskiego” ### „Wielu uważa, że osoby, które boją się o swoje zdrowie, powinny pozostać w domach i nie uczestniczyć w życiu społeczny - Lockdowny nauczyły niektórych nowej rzeczywistości. Dla takich osób dedykowany jest szereg udogodnień w postaci dowozu zakupów pod dom, teleporady czy posiłek na dowóz — komentują internauci” - No i dobrze, tak trzymać!
@stary zgred. No cóż, ma się ten boski dar, trudno zaprzeczyć :) Nie sądzę, że zwiększenie składki zdrowotnej o 2% rozwiązałoby sytuację ze skomplikowanymi i rzadkimi zabiegami. Może trzeba po prosu tylko lepiej zarządzać w NFZ. Tam i 10% dodatkowo nic by nie dało. Co do szczepionek, ludzie którzy mają teraz ok. 40 lat byli w dzieciństwie szczepieni tylko paroma szczepionkami i jakoś wszyscy się mieli dobrze. Teraz tylko do szóstego roku życia dziecko ma otrzymać 22 obowiązkowe szczepionki na różne cuda niewidy. Potem jeszcze parę. A ile jest w dodatku sugerowanych nieobowiązkowych szczepionek, no jakieś następne dziesięć. Niech mnie ktoś przekona, że to jest dobre dla dzieci. Ja w każdym bądź razie nie zaszczepiłabym swojego dziecka tyloma szczepionkami. Reszta niech sobie robi co chce.
Brat mojej żony zmarł na początku lat 90tych, wtedy nie było szczepionek na pneumokoki, malutki był... Szczepionka darmowa, którą oferuje sanepid jest najgorszą z możliwych szczepionek, nie chcę jej, sami też nią nie szczepią swoich dzieci. Reszta szczepionek to cztery kłucia niemowlaka, s***syny bez serca, będą kłuć dziecko wiele razy, zamiast refundować szczepionkę 6w1 - jedno kłucie. Szczepić musisz, bo jak się coś wydarzy to kto pójdzie się powiesić za zaniedbania? Pewnie ja. Lekarze prywatni to chciwe mendy, już sami nie wiedzą ile wołać aby zaspokoić swoją chciwość. Wszelkie przysięgi Hipokratesa idą w niepamięć w obliczu żądzy pieniądza. Ortopeda 150zł, napracował się 10 minut. Normalny człowiek pracuje na to osiem godzin. Niestety chciwość zabija ten świat i nic na to nie poradzimy. Ja myślę, że lobby lekarskie celowo ubiło polską służbę zdrowia jeszcze za czasów PO aby zarabiać w prywatnych gabinetach. To jest mafia a Polska potrzebuje natychmiastowych zmian i regulacji, ale ci idioci z PiSu wolą wydawać miliardy na populizm i organizować loterie dla królików doświadczalnych..
Elu droga; wynika z tego, że ty zawsze wiesz najlepiej, co Tobie w życiu jest potrzebne, a przede wszystkim, że wiesz, co Tobie będzie potrzebne w przyszłości. Boski (od Pana Boga) dar. Ja tej boskiej wiedzy nie mam, więc cieszę się, że jestem ubezpieczony, chociaż się nie łudzę, że oznacza to, że wszystko będę miał za darmo (czyli za składkę). Czytając tylko, że znowu potrzeba jakieś głupie kilkaset tysięcy na skomplikowany i rzadko wykonywany zabieg chorej Basi, Zosi czy Januszka, którego NFZ nie refunduje, tak sobie wtedy tylko myślę, że może, jakby ta obowiązkowa składka zdrowotna była wyższa o jakieś powiedzmy 2%, to takich apeli - zbiórek byłoby mniej. "Elu" widocznie tymi szczepieniami dzieci jakieś nieznane siły chcą wykończyć ludzkość, tylko dlaczego liczba ludzi i przeciętna długość życia nieustannie rośnie, a dzieci nie chorują na wiele chorób wieku dziecięcego, które w moich czasach dość powszechne były? Te jakieś "one" tego nie widzą? Widocznie jakieś głupie są.
@Makariusz. Dwie rzeczy mnie „uderzyły” w Twojej wypowiedzi z dnia 18.07.2021 z godz. 14:59. Cena wizyty 350,00 zł u lekarza specjalisty i szczepionki dla dzieci. Oczywiście słyszałam o takich cenach wizyt, ale za każdym razem diabli mnie biorą, bo uważam, że to jest wręcz draństwo ze strony takich lekarzy. Cóż to oni za wiedzę i umiejętności mają, żeby się tak cenić? Czy oni sobie zdają w ogóle sprawę, jakie to jest obciążenie dla budżetu domowego? To są ludzie normalnie oderwani od rzeczywistości! Mam nadzieję, że kiedyś się to na nich zemści. ### Co do szczepionek dla dzieci, to według mnie nastąpiło obecnie jakieś totalne przegięcie. Jak można małym dzieciom dawać tyle szczepionek. A Ty się jeszcze cieszysz , że dziecku załatwiłeś szczepionkę 6 w 1, żeby nie było wiele razy ukłute i jeszcze mu doładowałeś pneumokoki. Ledwo dziecko zdąży się urodzić, a już w szpitalu zaczyna się szczepienia. Ten świat chyba normalnie zwariował. Jak to dziecko ma się dobrze rozwijać, jak mu się doładuje ze 20 szczepionek? Dla mnie to jest nie do zaakceptowania.
@stary zgred. Taaaaaak i znowu wszystko dla mojego dobra. Wychodzi na to, że zawsze ktoś wie lepiej, czego mi (nam) potrzeba. Składki zdrowotne do jednego wora, szczepienia, lockdown... A ja już duża dziewczynka jestem i życzę sobie, żeby wszyscy odczepili się od mojego dobra. Sama wiem, co jest dla mnie najlepsze i sama chcę o tym decydować!
raptor: nauka, technika (technologie) to byty nie tyle powiązane, co obecnie nierozłączne. Pomiędzy odkryciami a ich zastosowaniem nie ma już lat świetlnych. Wszystko dzieje się na naszych oczach. Kowalski, jeśli tylko pojmuje te wynalazki i są dla niego użyteczne- korzysta z nich natychmiast. Ja się bardzo cieszę, że nowe technologie to m.in. nadzieja dla diagnostyki i terapii medycznej. A dla zaspokojenia Pan ciekawości - pracowałam na kilku uczelniach. Miło wspominam ten czas.
"Elu" droga; to co piszesz, to nic odkrywczego. Z tego co piszesz wynika, że jesteś wciąż jeszcze względnie młoda, ogólnie zdrowa i na Twoje szczęście udało Ci się uniknąć nieszczęśliwego wypadku albo jakiejś przewlekłej choroby. Większość z nas wszystkich przez pierwsze 30/40 a nawet 50 lat swojego życia, jak ma odrobinę życiowego szczęścia, nie wie co to szpital, a u lekarza bywa z powodu grypy, przeziębienia, anginy czy skaleczenia z powodu upadku na rowerze. Jak w tym wieku umiera (np. tonąc w jezirze podczas kąpieli) to w ostatnich przebłyskach świadomości może mieć skojarzenie, że jego składki przepadają. "Schody" dla ...90% (?) z nas zaczynają się po .... pięćdziesiątce, gdy pojawiają się choroby przewlekłe albo ciężkie. Zrób taki bilans jak będziesz miała 60 lat, a pamiętaj, że "wszystko jeszcze może być przed tobą", bo większość wydatków zdrowotnych, jak mówią statystyki, to kilkanaście miesięcy życia, dla większości "beneficjentów systemu" niestety ostatnich. Oby dla Ciebie było to po ... 85 roku życia, bo może to jednak być np. "kobiecy" rak piersi czy jajników wcale nie taki rzadki po czterdziestce. Sprawdź, ile takie leczenie kosztuje. Dzień na oddziale onkologicznym to tysiąc/dwa lekko licząc. Tylko dzień pobytu. Zabiegi "poza pakietem".
Tomasz Lenz z PO proponuje aby niezaszczepionym wstrzymać 500+ a więc pilnujcie się beneficjenci tego socjalu :) ... "– Zastanowić się nad tym, czy nie zwrócić się do osób, które otrzymują pomoc socjalną: 500 Plus czy różnego rodzaju inne wsparcie socjalne, że to osoby powinny, jeżeli zdrowie im na to pozwala, się zaszczepić dla swojego dobra – ocenił Lenz. – Czyli nie szczepiłeś się, więc zabieramy ci 500 plus? – dopytywał dziennikarz. – Nie zabieramy, wstrzymujemy do momentu, kiedy nie będziesz zaszczepiony – wyjaśnił polityk Platformy. "
@raptor. Ja bym się jednak cofnęła o te 20 lat, bo wielokrotnie diabli mnie brali, jak trzeba było iść prywatnie na rehabilitację, bo terminy w przychodni były 2-letnie, albo trzeba było iść prywatnie do specjalisty, bo „za darmo” trzeba było czekać nie wiadomo ile. Podobnie ze specjalistycznymi badaniami, o dentyście nie wspomnę. Na sanatorium trzeba czekać ponad trzy lata, na recepcie prawie wszystkie lekarstwa na 100%. Jest fantastycznie po prostu. Więc ja zdecydowanie chciałabym sama zarządzać swoją składką zdrowotną i wszyscy byliby zadowoleni, włącznie z @Prawdziwym Ślązakiem któremu nikt by nie naruszał puli pozostałych składek i który nie mógłby mi już grozić, co to on mi nie narobi.
@stary zgred. Ty mnie rachunków nie ucz, bo ja umiem liczyć. Mogłabym Ci dokładnie wyliczyć, ile zabrano mi pieniędzy na składkę zdrowotną przez ostatnie 20 lat, a ile kosztowało przez ten czas moje leczenie. Gdyby każdy miał swoje osobiste konto zdrowotne i mógł nim zarządzać, to w razie potrzeby można byłoby swoje środki przelać na konto męża lub dzieci. Ale po co tak robić? Trzeba wszystko wrzucać do jednego wora, w którym ciągle nic nie ma i słuchać bzdur o darmowym leczeniu.
Teraz zamiast leczyć poważnie chorych ludzi i dzieci, to oni wydają miliardy na szczepionki covidowe i organizują sobie covidowe i spisowe loterie. Już pisałem, ten populistyczny kraj na łeb upadł.
U mnie w ubiegłym roku był problem, córka straciła przytomność, EKG wyszło złe. Termin do kardiologa za pół roku. KU*WA!!! Pół roku a tu podejrzenie problemów z sercem u nastolatki. Poszedłem prywatnie, 350zł wizyta. Okazało się na szczęście, że nic poważnego, okres dojrzewania itd, ale co gdyby miała chore serce? Pół roku kazali czekać. Do ortopedy z niemowlakiem też trzeba iść prywatnie, bo terminy za kilka miesięcy mnie nie interesują. O leczeniu zębów też można zapomnieć, aparat na zęby refundują do 13stego roku życia, ten aparat do niczego się nie nadaje. Badanie słuchu u niemowlaka w Krakowie najbliżej...za kilka miesięcy :) Można mnożyć przypadki nieudolności służby zdrowia, za którą bulimy duże pieniądze każdego miesiąca. Refundowane leki czy szczepionki dla dzieci są najgorszej jakości. Oczywiście można zaszczepić lepszymi, ale za to już trzeba płacić. Oczywiście zapłacę za szczepionkę 6w1 aby nie kłuli za darmo kilka razy niemowlaka, pneumokoki też zapłacę, bo to co dają za darmo niech sobie wsadzą. Tak więc popieram przedmówców i każdy powinien, bo wszyscy znamy z własnych przypadków jak bardzo nieudolna jest nasza służba zdrowia. Gdyby nie Owsiak to już w ogóle nic by w tych szpitalach nie było.
@stary zgred, a kto powiedział że to będę odkładał? Na szybko szukając pakiet premium platynowy ( najwyższy) jest po 483 zł miesięcznie. Szybko licząc to rocznie 5k. Czyli mniej niż Twoje 6k. Poza tym powiem Ci tak. Obecnie muszę chodzić na rehabilitację z dzieckiem prywatnie bo wg Neurologa obecny stan jest ok ( były rehabilitację na NFZ całe 30 minut tygodniowo), a płaskostopie samo się unormuje. Ciekawe że na prywatnej rehabilitacji mi Pani co innego powiedziała. Aby podważyć decyzje neurologa w ośrodku muszę iść na konsultacje z rehabilitantka, które mam za 3 mięsiace!! Także zostaje dawać prywatnie 90zl tygodniowo.Do dentysty też prywatnie trzeba chodzić, chyba że chcesz jakieś g...aby Ci dawali. Jak byłem na komisji wojskowej to mi wpisali "pruchnica" a dopiero co byłem leczyć żeby ( wtedy na NFZ). Wpadam znów do dentystki a ona mówi że powinno nie wiedzą jakie plomby się daje na NFZ. Chcesz lepsze? Płać nawet na wizycie NFZ. Więc dolicz sobie człeku do tych 6k ile trzeba wydawać prywatnie bo terminy są takie że momentami chyba trzeba by wprowadzić dziedziczenie!! Więc nie p.... mi o służbie zdrowia bo w większości przypadków to prywatnie trzeba chodzić!!
Jak ja się ciesze że sceptycy są w mniejszości......
zgredzio, wyjaśnij mi proszę, w jaki sposób w 1885 roku chłopca chorego na wściekliznę zdołano przetransportować z dalekiej Syberii do Francji Pasteurowi w ciągu 21 dni ? (po tym czasie chorego nie można już uratować)
@Elka2, z tymi składkami z przeszłości to bym się nie rozpędzał, choć jakoś służby jest na dnia albo bardzo blisko ale nie było takich pomysłów jak teraz. Ale jeżeli nie chcą łączyć covid'owcow którzy się nie zaszczepili to likwidacja składki od tej daty na zawsze. Żeby czasem nie było że ten cyrk się skończy, a oni sobie przypomną, że byli buntownicy którzy lepiej wychodzą na prywatnej służbie, a tak być nie może.....
No i widzisz "absolutny" po zaaplikowaniu setkom milionów ludzi na świecie w tym mnie samemu tej "ropy z ran cielaka zarażonego ospą" choroba ta praktycznie zniknęła i to raczej na trwałe, a z dzieciństwa pamiętam grozę jak zapanowała, gdy się nagle we Wrocławiu pojawiła. Polio (Hainego - Medina) też zniknęła, a pamiętam widok ludzi na nią chorych, np. dziecko wożone do mojej szkoły na wózeczkach czy sankach zimą. Zaszczepili nas wszystkich i już takich widoków nie ma. To dziecko też gdzieś zniknęło, pewnie zmarło. Poszukaj z czego robi się szczepionkę na polio. Chętnie poczytam drastyczne szczegóły. Elka2; składka zdrowotna (nie emerytalna, rentowa, chorobowa tylko zdrowotna) płacona przez jednego zatrudnionego to przeciętnie około 6 000 zł rocznie. Na ile ci to wystarczy? Jeden dzień w szpitalu to 500 - 2000 zł w zależności od oddziału, proste badanie sprzętem to 100 - 500 zł, z nieskomplikowany zabieg to kilka tysięcy. No i jeden zatrudniony ma średnio na utrzymaniu jednego członka rodziny. Więc podziel tę składkę przez 2. Nawet przez "jeden i pół". Ciesz się, że jesteś zdrowa, bądź zdrowa jak najdłużej i ciesz się, że w razie czego nie będziesz musiała płacić. Przynajmniej nie za wszystko.
Podobnie jak @raptor też sobie życzę, żeby moje bieżące składki zdrowotne przekazywać na moje indywidualne konto, a te zabierane mi przez tyle lat oddać co do grosza, a będzie tego naprawdę dużo. Prywatna służba zdrowia przyjmie mnie z pocałowaniem ręki, a @Prawdziwy Ślązak niech się leczy w tej fantastycznej państwowej, co to ją zamknie przed niezaszczepionymi. Co do restauracji, hoteli itp... Już widzę radość właścicieli. We Francji tacy właściciele, razem z niezaszczepioną częścią medyków wyszli już w proteście na ulice. Bo co, znowu ograniczanie działalności gospodarczej? Znowu bankructwa, wzrost bezrobocia, bo jacyś nawiedzeni, albo przekupieni tak sobie życzą? Jest jedna zasada. Uważasz, że należy się szczepić, to się zaszczep – od innych wara. Każdy jest dorosły i wie co robi, nikt nikogo nie przekona. A takich jak @Prawdziwy Ślązak należałoby izolować, bo jakby dostał pistolet do ręki, to by zaczął normalnie strzelać!
Stary zgredzie, kto zapłaci za leczenie zarażonych Deltą, powracających z zagranicznych wojaży, bo oni zostali zwolnieni z testów i kwarantanny a mogą przenosić wirusa i zarażać a nie wszyscy mogą się szczepić? gdzie sens i logika!
@Prawdziwy Ślązak, już o tym pisałem nie raz. Nie ma sprawy, pod warunkiem, że moje składki podatki itd. Będą mi zwrócone. Sam lepiej wydam to wszystko na leczenie, nie będę czekać po 10 lat na zabiegi.... Zważywszy na to że obecnie służba zdrowia to do, a gdyby jej tak odciąć 50% "dotacji" od obywateli to byś miał nie służbę zdrowia..... Bez usunięcia składki zdrowotnej z mojej wypłaty to sobie możesz ograniczać ale wydatki na leczenie umysłowe, choć może się u Ciebie źle skończyć. Co do odcinania od służby zdrowia to idąc tym tropem.... Alkoholicy brak AOA, skoro piją, a wiedzą że mają problem to odcinamy, tak samo przeszczepy wątroby. Palaczy odcinamy od przeszczepu płuc i leczenia raka, wszak od dłuższego czasu wiadomo co powoduje palenie. Przecież nie odetniemy tylko jednej grupy ludzi od leczenia.... Jak już idziemy ta droga to wszystkich którzy sami na siebie ściągają choroby. A wszak szczepienie nie ma chronić innych tylko samych siebie.... Zresztą spokojnie, u nas już czytamy o rynku zaświadczeń, we Francji też taki jest... Będziemy mieli za chwilę te 90% wszystkim się zrobiło lżej na duszy, a przecież poziom przeciwciał to jest różny zależnie od osoby. Kto komu udowodni, że nie przyjął szczepionki. To jak z testami, jednego dnia jest pozytywny innego negatywny, a odpowiedzialności nikt nie ponosi. A nawet jak masz wynik negatywny to pisze na zaświadczeniu, że to nie oznacza że nie jesteś zakażony... I biznes się kręci...
Ludzie przerażeni ''straszliwą pandemią'' wkrótce mogą umierać z głodu, ale wolni od wirusa. Hanysku, z żadnego wymienionego przez Ciebie przybytku nie korzystam i popatrz, cud jakiś bo żyję już kopę lat, omijając szeroko nawet konowałów. Ale jestem za tym, o czym piszesz. Pożyteczni idioci szybciej zbankrutują, a uczciwi lekarze więcej zarobią.
Najwyższy czas wprowadzić zasadę, iż antyszczepionkowcy są objęci wszystkimi ograniczeniami takimi jak chociażby zakaz wstępu do restauracji, kina, muzeum, hoteli, stadionu, podróżowania autobusem, samolotem czy też pociągiem itd. Mają dostęp tylko i wyłącznie do prywatnej służby zdrowia. Wprowadzenie zasady, iż nie zaszczepione dziecko (oczywiście to które nie ma przeciwskazań medycznych) nie powinno być przyjmowane do państwowych żłobków, szkół i przedszkoli. Cofanie się do średniowiecza przez ruchy antyszczepionkowe i narażanie przez to zdrowia innych ludzi w tym dzieci powinno być karane.
zgredzio o czym Ty piszesz ??? Jakie leczenie ??? Jaka rehabilitacja ??? Jakie powikłania ??? Co ten katarek z dachów ludzi spycha ??? Wczoraj się urodziłeś, że jeszcze nie widzisz, jak wygląda to Twoje ''leczenie'' ??? To jest łapanka ludzi nawet ze sraczką, ładowanie ich pod respirator i wywożenie takiego nieboraka karawanem. Ot i całe leczenie i koszty. I dlaczego to niby my mielibyśmy zarażać was, a nie odwrotnie ??? Masz choć mgliste pojęcie, jak działa każda szczepionka ? Zapewne nie, więc podam Ci jeden przykład, jak powstaje szczepionka przeciw ospie; otóż bierze się cielaka zarażonego ospą, goli mu się skórę na brzuchu. wykonuje się około 200 płytkich nacięć, po czym zbiera się ropę z tych ran i aplikuje ludziom. To oczywiście w największym skrócie, resztę dośpiewaj sobie sam. A teraz weź pod lupę ten zajzajer na nieistniejącą chorobę, zwaną covid (tak tak, do dziś nikt tego straszliwego wirusa nie wyizolował) a sam może dojdziesz do wniosku, że to jest koktajl rodem z filmów sf, Choć raczej strach nie pozwoli Ci na drążenie tematu. Lepiej łykać bezkrytycznie tą coraz durniejszą propagandę, sianą już nawet w ''domowym przedszkolu'' trząść gaciami, strasząc przy tym innych i szczując na nieszczepionych. Cwaniaki przygotowujące nam zagładę doskonale to zorganizowali; ot wymyślimy sobie plandemię, a pożyteczni idioci sami się wzajemnie wykończą. Genialne, bez jednego wystrzału rozpętać wojnę.
A nie nurtuje Cię problem, kto zapłaci za koszty leczenia, rehabilitacji i poważne powikłania zdrowotne tym, którzy zostali zarażeni przez niezaszczepionych?
Chaos Panie i Panowie, chaos... Na ślepo podejmują decyzję, nie wiedząc jaki to przyniesie skutek. Dowolna dowolność... Ciekawe kto zapłaci za poważne powikłania eksperymentalnych szczepionek, które zaaplikowano przestraszonym naiwniakom?
Ja jestem daleki od wierzenia na ślepo w to co ktoś pisze, ale czemu coraz więcej naukowców ostrzega przed szczepieniami na covida? Ktoś mi to wyjaśni? https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/dr-charles-hoffe-zdecydowana-wiekszosc-osob-ktore-zaszczepiono-na-covid-19-umrze-w-ciagu
Cześć! Przepraszam, że odbiegnę od tematu! Przypomniało mi się jak kiedyś czytałem publikację prof. z Pensylwanii Ralph Ehrlich (mogłem coś przekręcić, świetne korzenie żydowskie). Ten profesor wyliczył, że należy zmniejszyć populację ludzi na ziemi do jednego miliarda!!! Od razu nasunęło mi się pytanie – panie „profesorze”, to od kogo zaczynamy??? Hitler zaczął już dawno temu zmniejszać i zaczął od „narodu wybranego”!!! Myślę, że te „profesory” z Wuhan, też zaczęły wykorzystywać swe umysły w tym kierunku!!! ZARAZA!!!
@Alicja Molenda, Pani widzę że myli pojęcia. Rozwój nauki, a rozwój techniki to dwie różne rzeczy, powiązane ale nie tożsame. Druga sprawa czy Pani była na uczelni jako studentka czy Pani pracowała w tym środowisku? Coś czuję że to pierwsze, a to zupełnie inna bajka i punkt widzenia...
raptor: Będąc na uczelni znałam zupełnie innych profesorów i może dlatego mam ogromny szacunek do świata nauki. Jeśli chodzi o tezę, że "od wynalezienia czegoś nowego do implementacji w życiu zwykłego Kowalskiego mijają lata", to się kompletnie nie zgadzam, bo czas implementacji zależy w dużej mierze od potencjału tegoż Kowalskiego. Najświeższy przykład - cyfryzacja.