Najmocniej przepraszam, że niszczę tę jakże wymowną polemikę słowną, ale mam małe pytanie... Czytając forum zainteresowałam się Wszą dyskusją, a szczególnie zwróciłam uwagę na posty Granda
Chciałabym poprosić Cię, jeżeli oczywiście mogę, o przytoczenie Twojego, jak to określiłeś, dogmatu, gdyż bardzo interesuje mnie jego treść
Chciałabym również włączyć się do dyskusji, jeżeli można i oczywiście powrócić do tematu głównego. Wydaje mi się, że potwierdzanie swoich racji pięściami i kłótniami wyszło dawno z mody, dlatego mam pewien pomysł: Grand jeżeli możesz przytocz Studentowi - ce swoją tezę w całość łącznie z jej przyczynami i skutkami ( pomijając zapisane już porównanie Umberto i Pawła), a Ty Studencie - ce postaraj się cierpliwie poczekać z ripostami. Chciałabym abyśmy rozpoczęli dyskusje godną dorosłych ludzi, a nie szczeniackie utarczki słowne. Bardzo chciałabym abyście Panowie przystali na mój pomysł i z góry dziękuję