marek_knoski napisał(a):
Nie płaczcie za archiwami, których nie ma i nie są nikomu do niczego potrzebne
marku_knoski – mam nadzieję, że nie jesteś pracownikiem kultury.
Brak dbałości o archiwa lub, co gorsza, ich niszczenie, uznać należy za przejaw współczesnego barbarzyństwa. Ufam, że archiwum Impresariatu
nie zrównało się z doskonałością nieistnienia. Bardzo źle świadczyłoby to o pracownikach kultury w naszym mieście. Bo któż jak nie pracownicy kultury wezwani są do tego, aby być kustoszami archiwów?
Jako bywalec rozmaitych archiwów (ze szczerego zamiłowania) dodam jedynie, że jednostką sprawującą opiekę nad narodowym zasobem archiwalnym jest
Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Archiwum Impresariatu co prawda mu nie podlega, ale
nie wyobrażam sobie, aby ktoś, kto świadomie niszczy jakiekolwiek zasoby archiwalne dokumentujące lokalną historię, nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji.A jeśli któryś z P.T Dziennikarzy Przełomu zechce napisać nam kiedyś artykuł o historii wystawianych oper w naszym mieście, skąd weźmie materiały do pracy? A jest to przecież jedna z najpiękniejszych kart naszej najnowszej historii!
Nigdy nie ukrywałam, że moje operowe zamiłowanie zrodziło się właśnie w Trzebini - mieście, które nie ma nawet muszli koncertowej! Jak widać, wystarczył tu człowiek z wielką pasją. Piękno jest zaraźliwe. A niektórzy jakby się nań zaszczepili.