www.forum.przelom.pl
https://beta.przelom.pl/forum/

Pazura w Chrzanowie
https://beta.przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=5099
Strona 1 z 1

Autor:  vilejka [ 26.2.2012 23:00 ]
Temat postu:  Pazura w Chrzanowie

Przed chwilą wróciłam z .... hmmm.... przedstawienia kabaretowego w chrzanowskim Moksirze. Nie oceniam samego występu (chwilami było śmieszne), ale:
1.Czy przy cenie 55 zł za bilet konieczne są na scenie reklamy sponosora??? (sala była pełna, nieważne, że zapełniona głównie pracownikami okolicznych zakładów pracy, którzy nabyli bilety dofinansowane przez fundusz socjalny)
2. Czy przy TAKIEJ cenie MOKSiR nie może sobie darować opłaty za szatnię? Żenujące...

Autor:  4seven [ 2.3.2012 14:59 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

Hahaha, na Pazurę to bym chyba nie poszedł. No może wtedy jak był w szczycie formy.

Zabawny ten Twój komentarz, bo bywam na wielu imprezach w kraju i praktycznie wszędzie płacę za szatnię nawet po nabyciu biletu za 85zł. To takie czepianie się dla samego czepiania.

Autor:  vilejka [ 4.3.2012 0:04 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

nie widzę w tym nic zabawnego. W Trzebini w Sokole nie płaci się za szatnię. W Dworku zdaje się też nie.

Autor:  bernadetka [ 7.3.2012 8:13 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

Opera Krakowska, Opera śląska ani Bałtycka nie pobierają żadnej takowej opłaty. To samo Teatr Słowackiego i Teatr Stary w Krakowie. Teatr Wielki w Poznaniu też nie pobiera. Filharmonia krakowska, ani muzeum narodowe w Warszawie ani w Krakowie nie pobierają opłat za szatnie. Muzeum Powstania Warszawskiego ani Fabryka Schindlera też nie pobierają opłat. Nie spotkałem się nigdzie z takimi kpinami by pobiera opłatę za szatnie. A przypomniało mi się Dworek Zieleniewskich nie wiem jak teraz, ale dawno pobierał opłatę za szatnie, jednak to miejsce omijam szerokim łukiem już od dawna.
Co do 4seven to chyba nigdy nie byłeś ani w teatrze ani w operze skoro twierdzisz, że na imprezach kulturalnych szatnie są płatne.

Autor:  Krzysio [ 7.3.2012 13:23 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

W dworku na imprezy szatnia ostatnio bezpłatna.

Autor:  werni453 [ 7.3.2012 22:20 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

W dworku szatnia jest bezpłatna od kilku dobrych lat, chyba od 6 czy 7.
Czy tak dalej będzie, zobaczymy. Wszystko idzie w kierunku urealnienia (modne słowo) zarówno kosztów jak i dochodów

Autor:  4seven [ 11.3.2012 1:53 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

bernadetka napisał(a):
Opera Krakowska, Opera śląska ani Bałtycka nie pobierają żadnej takowej opłaty. To samo Teatr Słowackiego i Teatr Stary w Krakowie. Teatr Wielki w Poznaniu też nie pobiera. Filharmonia krakowska, ani muzeum narodowe w Warszawie ani w Krakowie nie pobierają opłat za szatnie. Muzeum Powstania Warszawskiego ani Fabryka Schindlera też nie pobierają opłat. Nie spotkałem się nigdzie z takimi kpinami by pobiera opłatę za szatnie. A przypomniało mi się Dworek Zieleniewskich nie wiem jak teraz, ale dawno pobierał opłatę za szatnie, jednak to miejsce omijam szerokim łukiem już od dawna.
Co do 4seven to chyba nigdy nie byłeś ani w teatrze ani w operze skoro twierdzisz, że na imprezach kulturalnych szatnie są płatne.


Ty mi nie mów gdzie byłem a gdzie nie. Nie rozumiem w ogóle skąd ten problem. Jadę do Krakowa na jakiś koncert i płacę za szatnię. I jest w porządku. A Wy żałujecie złotówki lub dwóch.

Autor:  kattebush [ 11.3.2012 7:51 ]
Temat postu:  Re: Pazura w Chrzanowie

4seven napisał(a):
bernadetka napisał(a):
Opera Krakowska, Opera śląska ani Bałtycka nie pobierają żadnej takowej opłaty. To samo Teatr Słowackiego i Teatr Stary w Krakowie. Teatr Wielki w Poznaniu też nie pobiera. Filharmonia krakowska, ani muzeum narodowe w Warszawie ani w Krakowie nie pobierają opłat za szatnie. Muzeum Powstania Warszawskiego ani Fabryka Schindlera też nie pobierają opłat. Nie spotkałem się nigdzie z takimi kpinami by pobiera opłatę za szatnie. A przypomniało mi się Dworek Zieleniewskich nie wiem jak teraz, ale dawno pobierał opłatę za szatnie, jednak to miejsce omijam szerokim łukiem już od dawna.
Co do 4seven to chyba nigdy nie byłeś ani w teatrze ani w operze skoro twierdzisz, że na imprezach kulturalnych szatnie są płatne.


Ty mi nie mów gdzie byłem a gdzie nie. Nie rozumiem w ogóle skąd ten problem. Jadę do Krakowa na jakiś koncert i płacę za szatnię. I jest w porządku. A Wy żałujecie złotówki lub dwóch.


Jeździsz na koncerty do teatrów, oper, filharmonii, domu kultury czy też do zwykłego klubu, pubu? Bo to chyba zasadnicza różnica, nieprawdaż?
Płacić za szatnię to tak jakby płacić jeszcze za WC w restauracji.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/