Rabbani, chciałbym być przez Ciebie dobrze zrozumianym. Jednak ciężko będzie.
A dlaczego do tego mam nie mieszać budowy kościołów? Może kiedyś się przypatrzyłeś, jak wyglądają zbrojenia żelbetowe fundamentów i ścian nośnych nowych kościołów w naszej Gminie? Są bardzo solidne i te nowe budowle sakralne także są przeznaczone jako schrony w przypadku wojny. Bo takie było życzenie ówczesnych władz i taki projekt architektoniczno-budowlany był bez problemu akceptowany. Także z uwagi na szkody górnicze, ale to przy okazji.
Oczywiście ówczesne państwo nie budowało tych kościołów, miało na głowie bardziej przyziemne budowle i strategiczne cele.
Tak, jak i obecnie państwo nie buduje kościołów - bo to nie jest rolą świeckiego państwa.
Dzięki tamtej epoce miałeś dobre dzieciństwo i zapewnione studia. Twoi rodzice nie zaznali głodu czy też przysłowiowej nędzy. Wręcz przeciwnie, Ty i Twoi bracia korzystali ze względnego dobrobytu, dzięki ustabilizowanej sytuacji życiowej Twoich rodziców. I to obecnie wysoko procentuje. I chwała Bogu jak i byłemu późnemu PRL-owi za to. Nie wszystko było czarne i "be".
Wybacz, ale do "dogonienia" Zachodu już nam niedużo brakuje. Jakieś 20 lat, albo i mniej. Czyli tylko jedno pokolenie. O ile nie będzie nowej wojny, między Zachodem a Wschodem.
Autor postu otrzymał pochwałę