Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Krematorium w Trzebini. A dlaczego nie? A dlaczego tak?

12.01.2023 22:14 | 8 komentarzy | 7 789 odsłon | Alicja Molenda
Przy ul. Luzara, obok cmentarza, zebrało się dziś ok. 40 osób, by przed kamerami publicznej telewizji wyrazić niezadowolenie z pomysłu budowy zakładu spopielania zwłok.
8
Krematorium w Trzebini. A dlaczego nie? A dlaczego tak?
TVP transmitowała spotkanie z mieszkańcami Trzebini w ramach programu Interwencja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Były wozy transmisyjne, trzy kamery, penetrujący okolice dron. Ciemność rozświetlały reflektory telewizyjnej ekipy. Przyszli samorządowcy, społecznicy, mieszkańcy. Głównie starsi.

Pogłoski o pomyśle inwestora dotyczącym budowy krematorium, bo tak inwestor nazwał wprost swój pomysł, krążyły po Trzebini już w ub. roku. Rada Osiedla Centrum wysłała nawet w tej sprawie zapytanie do urzędu gminy, ale nikt tej informacji nie potwierdził.

Zaskoczenie

Oficjalne powiadomienie ze starostwa zwiazane z procedurą rozpatrywania wniosku o pozwolenie na budowę, w ostatnich dniach roku, otrzymali, zgodnie z prawem, najbliżsi sąsiedzi działki, na której zakład spopielania zwłok miałby powstać. Pełne było więc ich zaskoczenie, zwłaszcza, że na wniesienie uwag strony postępowania mieli zaledwie  tydzień, a czas był świąteczno-noworoczny. Pod egidą Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia i rady osiedla, nastąpiła jednak pełna mobilizacja.

Trzebiński burmistrz napisał, że w pełni podziela sprzeciw mieszkańców. Gmina jest  właścicielem sąsiednich działek przewidywanych pod budownictwo mieszkaniowe. Burmistrz uważa, że obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje lokowania we wskazanym miejscu przy ul. Luzara tego rodzaju usług.

Decyzja o wydaniu pozwolenia na budowę jest jednak w rękach powiatu, któremu inwestor dostarczył stosowne dokumenty, m.in. projekt. Starostwo ma na wydanie decyzji 60 dni od dnia wpływu wniosku inwestora. To jednak teoria, bo często zadrza się tak, że w ostatnich dniach wzywa do uzupełnienia dokumentów i termin się wydłuża.

 

Transmisja

Na spotkaniu z telewizją przedstawiciela powiatu nie było. Odtworzony został tylko głos starosty chrzanowskiego Andrzeja Urygi, który oświadczył, że decyzja podjęta zostanie zgodnie z obowiązującym prawem, a społeczne emocje też będą przedmiotem rozważań administracji.

Samorząd gminny reprezentowało na plenerowym spotkaniu z telewizją czterech radnych, przewodnicząca Rady Osiedla Centrum i rzeczniczka burmistrza Trzebini. Byli przestawiciele Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia, które zaangażowało się w temat. Nie wystąpili przedstawiciele inwestora.

Pod postem na temat tej inwestycji na "Przełomowym" profilu na FB wynika, że opinie na temat budowy krematorium nie są jednoznaczne. Jedni pytają "dlaczego nie?", inni "dlaczego tak".  Usługę kremacji większość dyskutantów uważa za ważną.

Wydaje się, że w całej tej sprawie kluczową rolę odgrywa: kontowersyjne miejsce (w pobliżu osiedli mieszkaniowych); nazwa inwestycji (bardzo źle ojarzona przez starsze pokolenie); brak wiedzy dotyczących  szczegółów (jak działa taka spopielarnia zwłok); brak wiedzy, gdzie spopielarnia mogłaby w ogóle w Trzebini powstać (alternatywna propozycja dla inwestora wskazana w odpowiednim czasie przez gminę), zaskoczenie.

O pomyśle na krematorium w Trzebini pisaliśmy wcześniej TUTAJ

Wiesz, że :

W Polsce kremowanych jest ok. 45 proc. zwłok. Najwięcej kremacji (ponad 80%) wykonuje się w Szwajcarii, Szwecji, Słowenii i Danii, natomiast najmniej w Rumunii (około 1%). W Hiszpanii odsetek kremacji wynosi około 46%, we Włoszech 20%. Kremacja w Polsce jest coraz bardziej popularna. Często bywa nieco tańsza niż tradycyjny pochówek (koszt. ok. 900 zł), ponadto grób lub nisza urnowa wymaga dużo mniej miejsca na cmentarzu niż tradycyjna trumna.