Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Firma nie odbiera śmieci z uszkodzonych kubłów

03.01.2023 15:00 | 8 komentarzy | 9 646 odsłon | Michał Koryczan

Interwencję w tej sprawie dostaliśmy z Płazy. Co na ten temat mówi przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie?

8
Firma nie odbiera śmieci z uszkodzonych kubłów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Od 1 stycznia 2023 r. zmieniła się firma odbierająca odpady w Chrzanowie, Trzebini i Libiążu w ramach organizowanego przez ZMGK w Chrzanowie w systemu gospodarowania. Dotychczasowego wykonawcę tej usługi zastąpiła firma MIKI z Krakowa.

W poniedziałek, 2 stycznia śmieci zmieszane odbierane były z Płazy. Okazuje się, że nie od wszystkich mieszkańców. W tej sprawie zadzwonił do nas Leszek Kowalski z Płazy.

- Ku zaskoczeniu wielu mieszkańców nowa firma odbierająca odpady, nie opróżniała uszkodzonych pojemników. Zamieszczała tylko naklejki, że śmieci nie zostaną zabrane z tych kubłów. Nasuwa się pytanie, co mieszkańcy mają teraz zrobić z tymi śmieciami. Trzeba coś zrobić, żeby nie wylądowały gdzieś w lesie, czy na jakichś poboczach. Są osoby, które w ciągu paru dni kupią sobie nowy pojemnik, ale są też tacy, którzy nie mają takiej możliwości, a to nie one uszkodziły pojemnik - mówi Leszek Kowalski.

Dla „Przełomu" komentuje Arkadiusz Pypłacz, przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie:

- Zgodnie z regulaminem obowiązującym już w tamtym roku, mieszkaniec ma obowiązek wystawiać odpady w pojemniku o odpowiednim stanie technicznym. Nowa firma podchodzi do tego bardziej restrykcyjnie. W umowie jest bowiem zapis, że jeśli w trakcie odbioru uszkodzą pojemnik, to mają obowiązek odkupić go mieszkańcowi, albo nałożymy na nich karę 500 zł za każdy kubeł. Tego nie było w poprzedniej umowie.

Na śmieciarkach są zamontowane kamery, więc widać, czy do uszkodzenia nie doszło w trakcie odbioru. Firma ma więc obawy przed opróżnianiem kubłów częściowo lub znacznie uszkodzonych, bo może się narazić na dodatkowe koszty.

Warte podkreślenia jest to, że nie jest tak, iż firma sobie wybrzydza. Ma ona bowiem wynagrodzenie od ilości odebranych odpadów. Jak przejadą i nie wezmą śmieci, to nie zarobią.

Kubły są na pewno pouszkadzane z różnych przyczyn. Jedno, że mają już swoje lata, a żywotność pojemnika przewiduje się na cztery lata. Mogło też dojść do uszkodzeń przez poprzednią firmę. Jest w sądzie jedna sprawa grupy mieszkańców przeciwko firmie AVR, ale ona już trwa półtora roku. Jaki będzie jej koniec, tego nikt nie wie.

Mając uszkodzony kubeł, mieszkaniec musi kupić nowy pojemnik. Informowaliśmy szeroko o tym w grudniu. Kubeł może kupić w sklepach stacjonarnych i internetowych.

Jeśli chodzi o nieodebrane śmieci, to mieszkaniec może je zapakować do worków i zadeklarowaliśmy, że te odpady też zostaną zabrane.

 

Czytaj również

Oto podział pieniędzy na sport w gminie Krzeszowice. Zobacz, kto ile otrzyma

Nowy rozkład jazdy minibusów na linii Chrzanów - Zagórze. Jest więcej kursów

Ile pieniędzy dostaną kluby sportowe z gminy Chrzanów

Dwa jesienne oblicza Nadwiślanina Gromiec. W zimie jest nad czym pracować

Noworoczny mecz w Ostrężnicy to już wieloletnia tradycja

Pół miliona złotych w klubowym budżecie nie pozwala na szaleństwa