Trzebinia
Śmierdziało zawsze, ale teraz śmierdzi bardziej. Co się dzieje w Trzebini?
- Prawda jest taka, że to nie jest normalne. Że po prostu śmierdzi - mniej, bardziej. To powinno być karalne - narażanie na utratę zdrowia i życia pokoleń - napisała pani Karolina na naszym profilu w mediach społecznościowych.
Jak zareagowała gmina? Znów poszło pismo do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. O pilną kontrolę.
Ryszard Listwan, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie, z którym skontaktowaliśmy się rano, poinformował, że dziś rozpoczęła się kontrola. Na razie trudno mówić o jej wynikach. Potwierdził, że WIOŚ otrzymał zgłoszenie o uciążliwościach zapachowych na terenie od rafinerii Trzebinia do Balina. Badania trwają, na wnioski jeszcze za wcześnie.
Tymczasem mieszkańcy gminy Trzebinia informują o kolejnych miejscach, gdzie mocno jest odczuwalny smród - ul. Rafineryjna, os. Widokowe, ul. Długa to tylko niektóre z nich.
Będziemy informować na bieżąco o tej sprawie. Wysłaliśmy zapytanie prasowe na ten temat do ORLEN Południe. Czekamy na odpowiedź.
Szczegóły: w najbliższym 50. nr „Przełomu".
Komentarze
2 komentarzy
Nie ma jakiejś organizacji, rady mieszkańców, która zgłosiłaby się do którejś uczelni wyższej w regionie z prośbą o analizę składu powietrza? Na pewno mają całe zastępy magistrantów oraz doktorantów, którzy marzą o takim temacie pracy dyplomowej, a określenie składu chemicznego odorów mogłoby być dowodem w sprawie i wskazać sprawcę smrodu.
pieniądze też śmierdzą. dlatego władza i prominenci je przewal... przelewają