W spotkaniu online z przedstawicielami włoskiego Reggello brali udział Beata Przeworowska, naczelnik wydziału promocji Urzędu Miasta w Trzebini, burmistrz Jarosław Okoczuk i jego zastępca Tomasz Żołądź.

- Burmistrz Jarosław Okoczuk kilka tygodni temu zwrócił się do miast partnerskich Trzebini o pomoc dla Ukrainy. Jako pierwszy odpowiedział burmistrz włoskiego Reggello Piero Giunti. Początkowo chciał przesłać paczki z darami. Jednak wraz z rozwojem sytuacji na Ukrainie, Włosi doszli do wniosku, że zorganizują zbiórkę pieniędzy dla ogarniętego wojną kraju, co pozwoli na zakup najpotrzebniejszych rzeczy. Mają to być m.in. środki opatrunkowe, lekarstwa, latarki, śpiwory, powerbanki, kamizelki, ciemna odzież z polaru - informują przedstawiciele UM w Trzebini.

- Nie wiadomo, ile jeszcze potrwa wojna. Ale nawet gdy się zakończy, Ukraina będzie potrzebowała dużych pieniędzy na odbudowę swojego kraju i powrót do normalności - mówi burmistrz Jarosław Okoczuk.

Przypomnijmy, że miastami partnerskimi Trzebini są francuskie Billy-Montigny, duńskie Ishøj, niemieckie Bönen oraz właśnie włoskie Reggello.