Przełom Online
O czym przeczytacie w najnowszym Magazynie tygodnika "Przełom"
Z Kazachstanu do Trzebini. "Chciałam, żeby dzieci były szczęśliwe"
Urodziła się w polskiej rodzinie, ale ani słowa po polsku nie mówiła. Kiedy w 2018 r. nadarzyła się okazja, żeby opuścić Kazachstan, nie wahała się ani chwili. Sprzedała wszystko, co miała. Zostawiła dom i rodziców. Razem z dziećmi postanowiła zacząć życie od nowa. Natalia Bowsunowska od trzech lat mieszka w Trzebini.
Zielona lampka na zielonej granicy
- Zanim ktokolwiek zacznie osądzać uchodźców na granicy, powinien się zastanowić - co ich zmusiło do tego, że znaleźli się w tym lesie? Że marzną, przemierzają kilometry w mokrych butach w nadziei na lepszą przyszłość - mówi Andrzej Dziędziel, ratownik medyczny z Oświęcimia, który niósł pomoc na granicy polsko-białoruskiej.
Blacha, szmata i przepiękne spektakle
Polecam wybrać się w wolnej chwili na Kamionkę, koło Płazy. Jeśli trafi się na dobrą pogodę, to można stamtąd zobaczyć Tatry w całej okazałości. Od Bielskich poprzez Wysokie aż po Zachodnie. Widok jest oszałamiający - mówi Piotr Kłeczek, autor zdjęć do "Przełomowego" kalendarza na 2022 rok.
W szopki i makiety wkładał serce
Szopka prezentowana na okładce najnowszego numer „Przełomu" to dzieło Adama Waluszkiewicza z chrzanowskiego Kościelca, byłego pracownika Fabloku, człowieka wielu talentów. Komplementowali go najsłynniejsi krakowscy szopkarze. Zmarł dwa lata temu.
Ruchoma szopka - nowa atrakcja Płazy
W podziemiach kościoła w Płazie od świąt będzie można oglądać jedyną w okolicy ruchomą szopkę. Zwłaszcza dla dzieci dużą atrakcją będzie widok obracającego się wiatraka, tańczącej pary w stroju krakowskim, pracującego młyna, jadącego pociągu oraz szeregu osób kłaniających się Dzieciątku przy żłóbku.
Świąteczny bohater karp
Wysoki grzbiet, mała głowa i krótki tułów. Do tego niewielka ilość łusek. Znawcy tematu mówią, że karp zatorski zdecydowanie różni się od ryb hodowanych w innych rejonach kraju, a nawet od karpia odławianego w najbliższej okolicy. Także smakiem.
O wędrówce kluski śląskiej
K jak kobieta i k jak... kluska śląska. Z pozoru nic ich nie łączy. W rzeczywistości, moment podjęcia przez kobiety pracy zarobkowej był przełomem w domowych kuchniach. Nie pozostał też bez wpływu na coraz śmielsze wędrowanie kluski śląskiej po Polsce.
Sprawę pojawienia się kluski śląskiej poza kuchnią Ślązaczek od lat bada Justyna Laskowska-Otwinowska, etnografka z Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Wydanie papierowe w punktch sprzedaży. E-wydanie możecie kupić TUTAJ
Przeczytaj również:
Biznes zaczyna się rozkręcać koło obwodnicy Babic
Wicelider chrzanowskiej A-klasy piłkarskiej rozegra cztery sparingi
Przedświąteczny czwartek. Zapełnione parkingi, kolejki w sklepach i brak karpi
Alwernia, Babice i Krzeszowice dostaną pieniądze na komunikację