Średniowieczna perła ziemi chrzanowskiej zachowana jest w stanie trwałej ruiny. Ostatnie prace konserwatorskie przeprowadzone były tutaj w latach 60. ubiegłego wieku.

Zamek wymaga kompleksowej renowacji. Zgodnie z opracowaną kilka lat temu koncepcją potrzeba 8-9 mln złotych, chociaż przy dzisiejszych realiach cenowych niezbędne wydaje się kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt milionów.

Fundusze przeznaczane przez władze wojewódzkie na prace restauracyjne na Lipowcu były niewystarczające. Ograniczenie zakresu robót niewiele dało, bo ogłaszanych przetargów nie udało się rozstrzygnąć. Oferty były zdecydowanie droższe niż możliwości finansowe muzeum.

Na tegoroczne prace zabezpieczające urząd marszałkowski przeznaczył 1,3 mln zł. Dyrektor Marek Bębenek uznał, że pieniądze te trzeba w końcu wykorzystać. Jak zaznacza, przygotowany został projekt zastępczy, obejmujący zakres prac, na który stać w tym momencie muzeum.

Przetarg został już ogłoszony. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 9 grudnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to być może jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia poznamy wykonawcę, a na wiosnę rozpoczną się prace na Lipowcu.

Zakres robót obejmuje m.in. prace budowlano-konserwatorskie na elewacji oraz koronie wieży, wymianę jej tarasu, balustrad, drabiny i schodów na nią prowadzących, konserwację działobitni i murów zamkowych, rekonstrukcję nadproży i otworów okiennych dziedzińca, a także roboty budowlane i konserwatorskie w wartowni.

Ze względu na prowadzone prace, Lipowiec będzie można zwiedzać ponownie najwcześniej w wakacje przyszłego roku, choć termin ten może zostać przesunięty.

Przeczytaj również:

W szpitalu w Chrzanowie wolne jest tylko jedno łóżko covidowe

Pogotowie i policja na basenie w Trzebini. Mężczyzna trafił do szpitala

Zespół EDER świętował w Chrzanowie swoje 10. urodziny (ZDJĘCIA)

Kto w zimie sprawdzi formę MKS Trzebinia? Sprawdź listę rywali

W czasach PRL gościli tu bardzo ważni dygnitarze partyjni

Osiemnastowieczny zabytek z Babic doczekał się renowacji