Chrzanów
Karawan chyba na dobre stanął na placu Tysiąclecia w Chrzanowie. Mamy lokalne memento mori!
Niezła lokalizacja na auto-reklamę typu „SKUP SAMOCHODÓW". Problem w tym, że opisywany karawan nie reklamuje konkretnych usług pogrzebowych, bo nie ma na nim żadnego adresu i numeru telefonu. Po prostu przypomina, że „Zapłatą za grzech jest śmierć".
Co na ten temat mówią przepisy?
- Jeżeli pojazd jest zarejestrowany i posiada znaki identyfikacyjne w postaci tablic rejestracyjnych i nalepki kontrolnej, to my, jako policja, domniemywamy, że jest użytkowany. Żeby go można było usunąć, muszą być przesłanki, na przykład brak wspomnianych znaków identyfikacyjnych albo stan auta wskazujący na to, że nie jest używane, np. zarosło trawą lub jest zdewastowane - mówił na łamach „Przełomu" Mariusz Jurczyk, naczelnik wydziału ruchu drogowego w KPP Chrzanów. - Właściciel terenu, czyli np. gmina, może wezwać odpowiednią pomoc drogową, która zabezpieczy pojazd i odholuje na specjalny parking. Potem gmina musi wejść na drogę sądową z powództwa cywilnego o ustalenie właściciela pojazdu. To są wszystko kwestie cywilno-prawne, którymi policja się nie zajmuje - dopowiadał.
Komentarze
15 komentarzy
„Zapłatą za grzech jest śmierć''. Mój kolega stracił małe dziecko, które zmarło na raka. Właściciel furgonetki ma farta, że się nie poznali...
może trzeba dopisać "ja to Chrzanów"
''stan auta wskazujący na to, że nie jest używane'' - dokładnie taki niebieski Fiat Punto stoi po drugiej stronie Urzędu Skarbowego przy wjeździe na parking po lewej stronie (na wprost garażu urzędu)... Może czas się nim zająć Panie naczelniku wydziału ruchu drogowego w KPP Chrzanów?
Dla współczesnej (w dużym stopniu odmóżdżonej) młodzieży - "Grzech" to jest taki duży Grzegorz :) Z drugiej strony reklama dość adekwatna - Chrzanów wymiera. Idąc na dzienny spacer (zwłaszcza w dzielnicach "niehandlowych") można odnieść wrażenie że sami emeryci i ludzie słusznego wieku tutaj mieszkają.
jakur: dokładnie i trafione w 10-tkę ! Ja również zapytam Pana Mariusza Jurczyka, dlaczego jego koledzy, przejeżdżając dziesiątki razy dziennie w Libiążu w okolicach "Ronda Uśmiechu" (durna nazwa ale wiadomo kto to wymyślił) nie zgłoszą stojącego tam złomu do usunięcia ? Burmistrzowi Libiąża i jego ekipie też to nie przeszkadza ? Ten złom pięknie wpisuje się w okoliczną rewitalizację za setki tysięcy złotych. PS. Na placu targowym też stoi i stoi lat złom. Prywatny parking ? Gdzie zarządca placu targowego ?
ŻYCIE TO GRZECH !
Życie bez grzechu w dzisiejszych czasach? A czym w ogóle jest dziś grzech?