Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Pracownik z Chrzanowa idzie do Lizbony. Po drodze chce się spotkać z Robertem Lewandowskim

13.07.2021 17:30 | 0 komentarzy | 9 579 odsłon | Marek Oratowski

AKTUALIZACJA

Od ponad tygodnia pracujący w Chrzanowie Mariusz Maniek Musialski jest w drodze z rodzinnego Sosnowca do Lizbony. Na piechotę pokona 3 tysiące kilometrów.
0
Pracownik z Chrzanowa idzie do Lizbony. Po drodze chce się spotkać z Robertem Lewandowskim
Mariusz Musialski spotkał już po drodze Łukasza Piszczka, fot. Facebook
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mariusz Musialski jest pracownikiem firmy Dynamic Technology sp. z o.o. z Chrzanowa. Celem jego podróży, do której przygotowywał się wiele miesięcy, jest Lizbona, a właściwie siedziba popularnej sieci sklepów spożywczych.

Pan Mariusz chce do niej dotrzeć z ofertą gospodarczą chemii użytkowej produkowanej przez chrzanowską firmę, w której jest zatrudniony. Firma stara się o to bezskutecznie od wielu lat. Ta droga jest dla niego ważna także z osobistego powodu, bo w przeszłości był osobą uzależnioną. Niesie przesłanie dla innych, że można zmienić swój los i rozpocząć od nowa. Po drodze pisząc oraz śpiewając (Mariusz Musialski to muzyk) chce ratować osoby uzależnione, pokazując realną drogę wyjścia z nałogu.

Piechur jest fanem piłki nożnej, więc przy okazji chce spotkać się ze znanymi piłkarzami.

Na razie udało mu się po drodze (w Goczałkowicach) spotkać z Łukaszem Piszczkiem, który z nim porozmawiał przy kawie. Będzie też przechodził przez Monachium i marzy o spotkaniu z Robertem Lewandowskim. Odwiedzi także m.in. Marsylię i Barcelonę.

Przejdzie przez siedem krajów. Wyruszył 4 lipca. Do celu zamierza dotrzeć 11 listopada. Jego wyprawę możecie śledzić tutaj.