MAŁOPOLSKA
Apel do mieszkańców regionu o radykalne przyspieszenie szczepień przeciwko COVID-19
Apel następującej treści wystosowało do Małopolan Stowarzyszenie Gmin i Powiatów:
"Minione półtora roku, to w historii Polski i świata wyjątkowo dramatyczny czas. Od ponad 100 lat, z wyjątkiem wielkiego kataklizmu jakim była II wojna światowa, nie mierzyliśmy się z tak poważnym kryzysem zdrowotnym, społecznym i humanitarnym, jakim jest pandemia COVID-19.
Cała Polska, Europa i świat czekały na wybawienie z tej sytuacji, jakim są szczepionki przeciwko COVID-19.
Zdaniem naukowców dla uzyskania zbiorowej odporności populacyjnej co najmniej 70% mieszkańców powinno być zaszczepionych lub być ozdrowieńcami. Szczepienie jest najlepszą obroną przed COVID-19-zarównodla osób zaszczepionych, jaki i dla ochrony ich bliskich, współpracowników, sąsiadów i wszystkich innych z którymi stykamy się w życiu.
Nasze Województwo Małopolskie niestety jest na niechlubnym 4 miejscu od końca w ilości szczepień. W 8 na 18 powiatów ziemskich zaledwie mniej niż 30% mieszkańców jest zaszczepionych chociażby jedną dawką. Powodem do wstydu jest fakt, że w pierwszej dziesiątce gmin z najniższym poziomem szczepień, aż 7 jest z Małopolski. Najmniej zaszczepionych osób w Polsce jest w gminie Lipnica Wielka w powiecie nowotarskim -6,6%, na drugim miejscu Czarny Dunajec -8,8%, trzecim Biały Dunajec -9,3 %, czwartym Szaflary -9,9 %. Niestety i w Krakowie jest dopiero 38,5% zaszczepionych. Małopolska, na czele z Krakowem i terenami górskimi, odwiedzana przez kilkanaście milionów turystów z kraju i ze świata, jest zagłębiem turystycznym. Ale jeśli "w świat" pójdzie informacja, że jest także zagłębiem antyszczepionkowym, będzie to prawdziwa katastrofa wizerunkowa dla regionu - z konsekwencjami finansowymi dla przedsiębiorców, pracowników, a także samorządów terytorialnych.
Apelujemy przede wszystkim do Mieszkańców Małopolski, a także do urzędów, instytucji, przedsiębiorstw, organizacji pozarządowych o odpowiedzialną postawę i radykalne przyspieszenie szczepień przeciwko COVID-19, dla dobra i bezpieczeństwa naszych bliskich, wspólnot lokalnych.
Apelujemy do Marszałka, Prezydentów, Starostów, Burmistrzów, Wójtów, Radnych - wszystkich osób sprawujących mandat publiczny - o podjęcie w swoim zakresie wszelkich możliwych działań aby promować szczepienia i zapewnić możliwie sprawną obsługę wszystkich, którzy chcą, powinni się zaszczepić. Osoby w służbie publicznej pracujące na pierwszej linii kontaktu z obywatelami, np.w obsłudze mieszkańców,powinny być bezwzględnie zaszczepione dla dobra swojego i obsługiwanych osób.
Kazimierz Barczyk
Przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski
Komentarze
38 komentarzy
Widzę, ze zaszczepieni mają jeden tok myślenia: nakazać niezaszczepionym leczenie na własny koszt (nie zwracając w ogóle uwagi na żadne durne składki zdrowotne płacone całe życie), oraz nie zważanie na to, czy szczepionka jest skuteczna i czy ma jakieś skutki uboczne!!! Cały czas jestem w szoku po słowach @starego zgreda ”Właśnie dlatego, że skuteczność szczepionek nie jest stuprocentowa, należy dążyć do zaszczepienia wszystkich, aby wirus zniknął z otoczenia...”
Podbijam moje poprzednie pytania: w czym osoby zaszczepione są "lepsze" od tych którzy co dopiero przechorowali kovid (przy wariancie brytyjskim była ich naprawdę cała masa) i nie chcą się szczepić "na już"? Dlaczego nie podejmuje się tematu ozdrowieńców którzy mają podobne ilości przeciwciał do świeżo zaszczepionych i na siłę nagabywuje się ich do pójścia do szczepienia? Dlaczego tak promuje się szczepienia skoro np. na wariant "delta" te szczepionki nie działają? Dlaczego ktoś kto nie szczepi się już "tu i teraz" jest zawsze wyzywany od foliarzy i antyszczepionkowców (chociaż ma ilości antyciał takie jak Ci którzy są świeżo po szczepionce)? Czy Wy nie widzicie że to jest celowo robione żeby wszyscy się zaszczepili. Jak nie teraz, to za jakiś czas - pod groźbą przymusu albo stygmatyzowania i wykluczenia społecznego. Kiedy Wy (nie wszyscy) przejrzycie na oczy?!
Ktokolwiek nawołuje do unikania szczepień albo publicznie oświadcza, że szczepił się nie będzie, powinien wziąć odpowiedzialność za zachorowania innych ludzi i swoje oraz za powikłania pokowidowe innych, a swoje zwłaszcza. Na przykład; leczenie (się) na własny koszt, brak prawa do renty inwalidzkiej itp. Właśnie dlatego, że skuteczność szczepionek nie jest stuprocentowa, należy dążyć do zaszczepienia wszystkich, aby wirus zniknął z otoczenia i ci zaszczepieni, ale nie w 100% odporni, nie byli narażeni na kontakt z tymi, którzy się nie zaszczepili i właśnie zachorowali, tylko jeszcze tego nie wiedzą. Albo wiedzą, ale mają to we wiadomej części ciała.
Kotokolwiek nawołuje do szczepień powinien wziąć osobistą odpowiedzialność za powikłania poszczepienne. Covid będziemy przechodzić sezonowo podobnie jak grypę i żadne szczepionki nie pomogą bo wirusy mutują. Co chwilę będzie inny wariant i będzie się trzeba szczepić 3 razy do roku. Inna sprawa, dlaczego producenci, rząd, lekarze, pielęgniarki nie ponoszą odpowiedzialności za powikłania poszczepienne? Po co szczepić osoby, które przechorowały covid? Jaki jest skład szczepionek? Czy zostały właściwie przebadane? Pośród moich znajomych więcej osób zmarło na powikłania poszczepienne niż na covid. Polacy, nie dajcie się ogłupić.
Siema! Myślę, że to koniec apelu i komentarzy! Zdradzę tajemnicę! Znajomy przy okazji rządowych szczepień, za darmo zaszczepił się również przeciw świerzbowi!!! ZARAZA!!!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
@Elka2; te szczepionki są tak mądre jak te na grypę, po których wirusy grypy mutują i co roku trzeba odnawiać szczepienia.