Grojec
Koło od taczek, wykładzina i sporo innych śmieci, czyli co można znaleźć na wycieczce
Zbigniew Durczok z Tenczynka wybrał się na przejażdżkę rowerem. Na granicy Rudna i Grojca natknął się na stertę odpadów.
0
Dzikie wysypisko na granicy Rudna i Grojca. FOT. Zbigniew Durczok
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Przyznaje, że gdyby nie one, miejsce byłoby bardzo ładne. Z wzniesienia widać góry.
- Część rzeczy spakowane było w workach. Oprócz tego wykładzina, koło od taczek, gumy, plastik. Ktoś musiał to tam przywieźć, bo zabudowania są dość daleko - mówi Zbigniew Durczok.
Udokumentował dzikie wysypisko, a zdjęcie udostępnił naszej redakcji.