W więzieniach i tym podobnych instytucjach wygrywają kandydaci i partie kojarzące się ich mieszkańcom z szansą na złagodzenie polityki karnej, skrócenie wyroków, amnestie itp. Taka ciekawostka obyczajowa obserwowana od zarania dziejów nie tylko w Polsce i opisana w podręcznikach socjologii i psychologii. Natomiast specyfiką naszej, polskiej demokracji od trzydziestu lat jest bliskie 100% poparcie, przy blisko 100% frekwencji dla kandydatów tzw. "patriotyczno - narodowego nurtu" w obwodach zamkniętych tworzonych w różnego rodzaju domach opieki, "caritasach" i tym podobnych instytucjach. I nikogo nie interesuje jak to się dzieje, że te wszystkie "alzheimerki", "demencje starcze" i "przewlekłe stany obłożne", nie tylko w komplecie zwlekają się z wyrek, ale jeszcze bezbłędnie trafiają długopisem we właściwą kratkę na liście, nawet jak tych kratek na liście jest kilkanaście. Fenomen, po prostu fenomen.

Kandydaci z PO od zarania dziejów zawsze wygrywają w Zakładach Karnych,bo to jest ich naturalne otoczenie.

Reżim sanitarny na wyborach w ZK... A na co dzień jak to wygląda? Każdy ma swoją cele, i po każdym który weźmie prysznic jest on dezynfekowany? Paranoja

Bez komentarza!!!

A mówią totalsi, że przestępcy w zdecydowanej większości popierają PiS. Kolejne kłamstwo i manipulacja.

Caritas na Kątach glosujących 72 osoby .100 % Andrzej Duda..wielkie brawa dla tych pań !