Trzebinia
Seat zderzył się z latarnią. Kierowca stracił panowanie nad autem
Stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w uliczny słup. Mieszkaniec Oświęcimia, siedzący za kierownicą seata, został ukarany mandatem.
Był trzeźwy w chwili stłuczki. Zderzenie było jednak na tyle mocne, że uszkodziło słup. Niezbędny okazał się przyjazd pogotowia energetycznego. Na miejsce przybyła też straż pożarna i - dla bezpieczeństwa - odcięła zasilanie w uszkodzonym samochodzie.
Komentarze
9 komentarzy
a moze to jednak slup wjechal w seata>?
Problem z miejscem wypadku sięga dna.
To byl ten slup co pod nim wczoraj sikal ten pies co w zeszlym tygodniu ugryzl tego goscia na parkingu pod tym sklepem co tam sie palilo w zeszlym roku:)))))
Dno! Trzy letnie dziecko potrafi lepiej opisać co widział i w którym miejscu.
Dobrze ze w Trzebinii mamy tylko jeden słup.
Ta gazeta dawno puka od dna - tym artykułem o niczym przebiła je.
kierowca był trzezwy... ale Pani "Redachtor" najwyrazniej nie... dokladnie jak "jakur" pisze podpisuje sie pod jego slowami... gówno wiadomo czy to wogole w Polsce bylo?