Przełom Online
Czemu te światła ciągle nie świecą
Postawili je w ubiegłym roku. Grubo przed świętami. Do dziś sygnalizacja na skrzyżowaniu Lipcowej, 1 Maja św. Stanisława i Dąbrowskiego w Trzebini nie działa.
Częściowo zawdzięczamy je dotacji Unii Europejskiej na "bezpośrednie połączenie ze Strefą Aktywnosci Gospodarczej". Dysponentem projektu i pieniędzy (w tym 3 mln zł dotacji) jest powiat chrzanowski, bo to jego drogi. Inwestycja jest dwuletnia. Rozpoczęła się w lipcu ub. roku. Termin zakończenia mija 31 grudnia 2019 r., więc teoretycznie wszystko jest o czasie, a jednak...
Światła stawiano szybko pod koniec roku, ale wciąż nie ma z nich pożytku. Na pytanie, dlaczego nie świecą, zastępca dyrektora PZD w Chrzanowie Zbigniew Zaręba, odpowiada, że wykonawca nie ma wciąż uzgodnień z Tauronem, czyli dostawcą energii. Co stoi na przeszkodzie, aby je uzyskać, nie wiadomo. W każdym razie, na pewno nie ma obligu, aby czekać z ich uruchominiem do zakończenia całej inwestycji, co niektórzy nieśmiało sugerują.
Gdyby dało się tę sprawę przyspieszyć, cel unijnego projektu byłby szybciej gotowy do skonsumowania, a tak, wszyscy się zastanawiają, czemu sygnalizacja jest ciągle bezużyteczna.
W ramach tego samego projetu, przebudowywany jest 350 m odcinek chodnika przy ul. Pułaskiego (koło Szejka), będzie też przebudowywana ul. Lipcowa od skrzyżowania z ul. 1 Maja (tam gdzie stoją wspomniane swiatła) aż do skrzyżowania z Grunwaldzką w Krzu. Przy Górce powstanie rondo.
Komentarze
12 komentarzy
światła są i mają być,ale zależy jak była skonstruowana umowa czy mają świecić czy na ozdobę mają być bo jeżeli w umowie nie było o tym że mają świecić to nie wiem o co chodzi mieszkańcom światła są są i tak mam być.
Wiadukt przy klasztorze jest ciągle zablokowany, ponieważ zbudowano rondo na drodze o bardzo dużym natężeniu ruchu, zrównując ją z drogą dotychczas podporządkowaną. Jak na tej albo takiej drodze jak ta zbuduje się jeszcze kilka rond, zrównując ją z drogami osiedlowymi czy z wjazdami do supermarketów itp. to, przy tym natężeniu ruchu, korek na niej będzie nieustanny od Młoszowej do Chrzanowa i od rana do wieczora. Bo na drogach o takim natężeniu ruchu rond buduje się jak najmniej. Robi się światła lub pasy do skrętu w lewo. Natomiast na drogach o średnim czy małym natężeniu ruchu ronda się sprawdzają. Zastępują fotoradary czy patrole z radarem. Przez całą dobę. Oczywiście budowane nie za gęsto.
Taaa wszędzie ronda... Przecież nie potraficie jeździć po czymś takim jak rondo. Wiadukt przy klasztorze jest zawsze zakorkowany, ponieważ rondo przy lidlu spowalnia ruch.
Pisałem już kilka razy; aby poprawić bezpieczeństwo, to tam trzeba by wykupić tę zasłaniającą widok ruderkę i zrobić rondo. Ze światłami to popieram "promila"; będzie tylko mniej bezpiecznie, bo jadący od rafinerii, mając zielone, będą wjeżdżać w ciemno ryzykując dzwona od tych jadących od Balatonu czy Trzebionki na "późnym pomarańczowym", co przy względnie małym ruchu, będzie częste.
Czy naprawdę nie ma mądrego który postawi światła tylko wtedy kiedy innych rozwiązań nie da się zastosować? Światła to zagrożenie przejeżdżania na czerwonym, koszty utrzymania, serwisu i nie działają kiedy nie ma prądu. Odnoszę wrażenie że urzędnicy idą po najmniejszej linii oporu. problem na drodze = światła :/
Słusznie. poprawione. Dziękuję.
Dokładnie. Od kiedy mamy ul. PułaWskiego w Trzebini...
I jeszcze ulica Puławskiego
POWIAT CHRZAWSKI! Dobre :))) brawo przełom!
Zbigniew Zaręba i Grzegorz Żuradzki i wszystko jasne!!!! nic nie da się ps. wie kto ile ci panowie zarabiają?
Jaro1 kto zabroni biednej gminie bogato żyć...
za to świecą lampy w różnych miejscach Trzebini przez cały dzień