Nie masz konta? Zarejestruj się

Libiąż

Libiąskie Szyjki w kilka miesięcy zmieniły się nie do poznania

03.07.2015 17:27 | 3 komentarze | 15 773 odsłon | Anna Jarguz

Wcześniej, poza wodą, piaskiem i barem, na Szyjkach praktycznie nie było nic. W kilka miesięcy nowy dzierżawca stworzył ośrodek rekreacyjno-sportowy.

 

3
Libiąskie Szyjki w kilka miesięcy zmieniły się nie do poznania
Ryszard Jonkisz na tle placu do gry w minigolfa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Teren od gminy wydzierżawiła spółka z Alwerni.

Jest już zadaszona wiata, namiot, kawiarnia, miejsce na grilla, plac do gry w minigolfa z 18 dołkami, sprzęt sportowy dla najmłodszych, w najbliższy weekend będą plac zabaw z dmuchanym zamkiem, zjeżdżalnia i suchym basenem.

- Wiążemy z tym ośrodkiem duże nadzieje. Czekamy na pogłębienia stawu, by jeszcze w tym roku zalać go wodą. Będzie tam można popływać na kajakach czy rowerkach. W planach, już na sobotę, mamy imprezy dla dzieci i zabawę taneczną - mówi Ryszard Jonkisz, współwłaściciel Megalo Catering.

Wstęp na teren ośrodka jest bezpłatny. Czynny jest codziennie od godz. 10.00.

- Jestem tu pierwszy raz od ubiegłego roku. Teren zmienił się nie do poznania. Przedtem, poza kilkoma ławeczkami, nie było tu nic. Teraz jest wszystko. Można z dziećmi przyjść, pobawić się - mówi Anna Lelito z Libiąża.