Chrzanów
Wiatr niszczył dachy i łamał drzewa
Wichury odwiedziły cały kraj. Odczuli je także mieszkańcy powiatu chrzanowskiego.
W sobotę o godz. 11 chrzanowscy strażacy dostali wezwanie do złamanej latarni na ul. Śląskiej w Chrzanowie. Potem było spokojnie, aż do wieczora, kiedy znów zerwał się silny wiatr. Około godz. 23 pojechali na ul. Kościuszki w Żarkach.
- Na drogę wojewódzką przewróciło się drzewo - informuje Marcin Kłeczek, dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie. Kolejne wyjazdy dotyczyły stolicy powiatu: zerwanej linii energetycznej na ul. Ligęzów, uszkodzonego dachu budynku przy ul. Zielonej oraz auta przygniecionego przez drzewo na ul. Kolonia Rospontowa.
- W niedzielę dostaliśmy zgłoszenie o zerwanym eternicie z dachu domu stojącego przy ul. Wapiennej. W ostatnich godzinach, z powodu silnego wiatru mieliśmy więcej wyjazdów niż zwykle - mówi dyżurny PSP.
W sobotę bez zasilania musieli radzić sobie mieszkańcy części Trzebini, Młoszowej i Dulowej. Prądu zabrakło przed godziną 13. W części domów energia elektryczna pojawiła się dopiero około północy.