Trzebinia
Zderzenie z... policjantem
Kierowca renaulta doprowadził w Trzebini do kolizji, a potem próbował uciec. Uniemożliwił mu to mężczyzna prowadzący samochód, w który uderzył. Okazało się, że to policjant.
Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Słowackiego. Renaulta prowadził 36-latek z Trzebini. Prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z seatem.
- Sprawca usiłował zbiec z miejsca zdarzenia, ale nie zdołał. Zatrzymał go policjant, który kierował seatem. Wracał właśnie ze służby - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Przybyły na miejsce patrol zbadał trzeźwość 36-latka. Okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał też prawa jazdy. Posiadał natomiast sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komentarze
5 komentarzy
Bravo Panie Rafale
Serdecznie pozdrawiam młodych policjantów z trzebińskiej drogówki, są sympatyczni, mili, i co najważniejsze, wyrozumiali. Z uśmiechem pouczyli, a mogli mandacik wlepić, oj mogli.
Dac mu medal!Niech poprawi wizerunek Policji.
Trafiła kosa na kamień! Dzielny pan policjant, szkoda jego auta, szkoda, po naprawie to już nie takie samo, już naprawiane. Na to draństwo, tych pijaków, pseudo kierowców jest tylko jedna rada – zabrać auto i sprzedać, pieniądze dla poszkodowanych, zabrać prawo jazdy i KRYMINAŁ, bezwzględny kryminał !!!
Jakby zamiast prawa jazdy zabierali auto to nie byłoby tylu debili na drogach !!!